Pierwszy mit, który lubię to mit o Syzyfie. Syzyf był to ulubieniec bogów. Był często zapraszany na boskie uczty, bogowie powierzali mu swoje sekrety. Często podkradał ambrozję i roznosił plotki o tym, co się dzieje w życiu nieśmiertelnych. Bogowie nie zwracali uwagi na te plotki. Raz jednak Syzyf powiedział wielką tejemnicę Zeusa, więc nieśmiertelny kazał go ukarać śmiercią. Wysłał Tanatosa, jednak Syzyf uwięził boga śmierci. Potem jednak udało się go uwiezić w Hadesie. Syzyf uciekł stamtąd tłumacząc się zemstą na złej żonie, która nie dała obola. Żył cicho jak nigdy dotąd, lecz gdy bogowie po wielu latach sobie o nim przypomnieli, dali mu karę wnoszenia ogromnego głazu pod górę. Mit o Edypie. Król Teb Lajos i jego żona Jokasta dowiedzieli się o klątwie, która padnie na nich. Ich dziecko miało zabic własnego ojca i poślubić matkę. Przestraszone małżeństwo urodzonemu dziecku przebili pięty i porzucili w górach. Dziecko znaleźli pastuszkowie i oddali bezdzietnym władcom Krety. Królewskie małżeństwo nadało dziecku imie "Edyp" czyli opuchłopięty. Edyp dorastał szczęśliwie, jednak gdy dowiedział się o klątwie opuścił przybranych rodziców, myśląc że to prawdziwi i uciekł z kraju. Po drodze napotkał wóz, który nie chciał ustąpic mu z drogi, pokłócił się z pasażerami i zabił ich. Następnie napotkał Sfinksa, który zadawał zagadkę "Co to jest: rano chodzi na czterech nogach, po południu na dwóch , a wieczorem na czterech" Edyp odgadł, że to człowiek, zniszczył Sfinksa, a w nagrodę został królem Teb i poślubił Jokastę. Niedługo cieszyli się małżeństwem. Wydali na świat czwórkędzieci : Eteoklesa,Polinejkesa, Antygonę i Ismenę. Jednak pola zaczęły być nieurodzajne, były w Tebach różne plagi. Małżeństwo zwróciło się do wróżbity Tejrezjasza. On im opowiedział o klątwie. Jokasta ze wstydu się powiesiła, Edyp wydłubał sobie oczy i do śmierci towarzyszyła mu córka Antygona. Mit o Antygonie. Antygona była córką Edypa i Jokasty, siostrą Eteokla i Polinejka oraz Ismeny. Jej obaj bracia walczyli ze sobą i obaj zginęli. Eteoklesa pochowali z należytym mu szacunkiem, a Polinejkesa rzucono na ziemię, żeby go kruki rozdziobały. Zdradził on bowiem naród, napadając na Teby. Antygona oddana bratu, grzebie go w ziemi, a przyłapana na złym uczynku przyznaje się do całej winy i chcę oddAC życie za zdradę brata. Ismena boi się gniewu Kreona - władcy Teb, brata Jokasty. I wypiera się swojego brata. Kreon zarządza zamurowanie Antygony, żeby umarła z głodu.Potem cofa zarzadzenie, ale jest już za późno. Antygona pragnie szybkiej śmierci i się wiesza na chuście. Jej narzeczony - Haimon - syn Kreona. zasztyletowuje się dowiedziwszy się o tym, leżąc koło zmarłej. Matka Haimona - Eurydyka gdy dowiaduje się o śmierci syna,także się zabija. Ismena zabija się nie mogąc żyć bez Antygony. Kreon zostaje sam, ale zabic sie nie moze, ze względu na karę jaka go czeka. Mit o Prometeuszu. Prometeusz chciał dobrze zrobić dla ludzi, dlatego ulepił człowieka z gliny na wzór bogów i opiekował się nim. Dał mu różną broń, przeznaczył bogom wofierze kości a człowiekowi zostawił mięso. W koncu ukradł ogień Zeusowi i podarował człowiekowi. Wściekły Zeus przykuł Prometeusza do skały i dał mu karę, by codziennie wyjadał mu żołądek i wnętrzności sęp. mit o Demeter i Korze Kora bawiła się na łące, zrywała kwiaty. Nagle przywabił ją piękny narcyz, którym kazał się być Hades. Hades porwał ją do Hadesu i nazwał Persefoną. Zrozpaczona Demeter szukała swojej córeczki, aż dowiedziała się, że jej własny brat ją porwał. Nalegała by ją oddał, lecz przebiegły Hades poczęstował Korę owocem granatu. Dziewczyna zjadła kawałek, lecz nie cały. Demeter musiła pogodzić się z tym, że jej córka zwana przrez Hadesa Persefoną będzie odtąd małżonką Hadesa i będzie wracać na świat żywych co 6 miesięcy, gdyż nie zjadła całego granatu. Więc bogini przez sześć miesięcy daje nam wiosnę i lato, gdy przebywa z Korą, a następne sześć - zima i jesień to jest jej tęsknota za córką
Krótka notatka zawierająca straszczenie 5 mitów. prosze pomóżcie 1 dostanie jak tego nie zrobie. daje najjj :::***
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź