mój najstraszniejszy dzień w szkole-opowiadanie z dialogiem
mój najstraszniejszy dzień w szkole-opowiadanie z dialogiem
Wtorek godzina 7.00 jak co dzień wstałem umyłem się zjadłem śniadanie i poszedłem do szkoły. 8.20 Zaczeły się lekcje J.polskiego Byłem u odpowiedzi pani zadała mi tak trudne pytanie że nie widziałem z tego nic i cała klasa słuchała zdziwiona. Dostałem 1 9-45 Zaczęła się lekcja angielskie "myślę sobie oby pani nie poprawiła sprawdzianów ponieważ nic nie umiałem i dostał bym 2 " Jak zwykle mam pecha i pani oceniła dostałem +2. O godzinie 14.20 miałem iść na obiad w szkole ale zabrakło o 15-30 byłem umówiony z panią na poprawkę sprawdzianu z Chemi oczywiście mamy taką panią dziwną i zapomniała. Wróciłem do domu zmartwiony bo dostałem słabe oceny i nic nie poprawiłem.