Z limeryków chińsko-podhalańskich Pewien juhas z Pęksowego Brzyzku ujrzał przyszłość w proroczym błysku: szumi piknie Dunajec, a na mostku baca Kitajec Jasinecka pierze po pysku. ____________________________________________________________________ Z limeryków podhalańskich Pewien baca w kurnej chacie z owieczką żył w konkubinacie. Ta beczy: "Ja to nawet lubię, ale czy myśli pan o ślubie? Bo jeśli nie, poskarżę tacie". __________________________________________________________________ W autobusie - Żona mi młodo umarła. Przed śmiercią obiecała, że będzie tam na mnie czekać. No dobrze, ale ja już stary dziad, łysy, połamany. Ja powiem: "Zosia, Zosia", a ona mnie wcale nie pozna. To jak to z nami będzie? Mam brać do trumny dowód osobisty? Merl
Napiszcie mi 3 limeryki wisławy szymborskiej. Ale prosze o nagłówek a potem limeryk Szybko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź