To było na tych wakacjach... Byłam z przyjaciółmi nad morzem. Cieszyłam si,bo po raz pierwszy wyjechałam gdzieś bez rodziców... Wyjazd być 3 lipca od samego rana zaczęłam pakować walizki.O 11.00 przyjechała mama Kamila,ponieważ wcześniej umówiliśmy się że zawiezie nas na dworzec.Pociąg przyjechał 30 minut za późno,ale nawet tego nie zauważyliśmy.Wsiedliśmy do 4 przedziału.Ja usiadłam obok Magdy ,a Kamil obok Piotrka.Jechaliśmy niespełna godzinę cały czas rozmawiajć o tym co będziemy robić,gdy już dojedziemy.W końcu podróż się skończyła i weszliśmy do hotelu,był cudowny.Mieliśmy dwa 2-osobowe pokoje.Rozpakowaliśmy się i pobiegliśmy na plażę.Ja i Magda rozłożyłyśmy koc i opalałyśmy się,a chłopcy poszli popływać.Nagle podbiegł jakiś pies.Był ogromny i przerażał swym wyglądem.Przestraszyłyśmy się nie na żarty,ale okazało się że to przyjazny golder retriver.Chwilę potem bawiłyśmy się z nim ,karmiłyśmy go aż w końcu miałyśmy dość.Pies położył się koło naszego koca najwyraźniej też zmęczony.Gdy chłopcy wrócili zaczęli głaskać ,,naszego" pieska.Okazało się,że mieszka niedaleko plaży i często się na niej wyleguje.Gdy wróciliśmy do domu późnym wieczorem byliśmy wykończenie i poszliśmy spać. Plan wydarzeń: 1.Przygotowania do wycieczki 2.Przyjazd pociągu 3.Podróż 4.Zadomowienie się w hotelu 5.Wyjście na plażę 6.Spotkanie z pisem 7.Zabawa 8.Powrót do domu :)
Napiszę opowiadanie przygodowe na dowolny temat i plan opowiadania. Proszę napiszcie mi pan opowiadania a potem opowiadanie może być krótkie na pół strony. Proszę was i plan opowiadania też napiszcie daję naj
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź