Dawno dawno temu zyl czlowiek z NORMALNEJ rodziny mial wielu przyjaciol, dobra prace. Spotykal sie z przyjaciolmi i grywal w pokera. Wszystko sie ukladalo, marzyl aby bylo tak zawsze. Lecz po śmierci rodzicow okazalo sie, ze zostal on osoba bardzo zamazna. Ucieszony i uradowany, zaczal wydawac pieniadze na wszystko, kupil komuter i poznawal kolegow z internetu. Siedzial na nim 1h, potem 2h. I z dnia na dzien coraz wiecej. W koncu przestal miec czas na przyjaciol. Zostal tylko on i jego wirtualni przyjaciele. W koncu pieniadze z majatku zostaly wydane, zagubiony czlowiek nie wiedzial co poczac. Zostal sam, w koncu nie mial juz nic, mial tylk odrobne pieniadze na chleb i szyneczke. Umieral w samotnosci, a moral tej bajki jest krotki i znany, to co bierzemy od starych zaraz juz wydamy.
