Hej Ania! ...Twoja miejscowość..... 29.08.10 Jak obiecałam na kolonii wyślę Ci list, wiem trochę się to przedłużyło, ale za chwilę wszystko Ci napiszę. Gdy wróciliśmy z Białegostoku, mama powiedziała, że za trzy dni jedziemy do Gdańska, a dopiero wróciłam! Wypakowałam ubrania. A z szafy wzięłam te najładniejsze rzeczy, których nie wzięłam. Gdy 20 sierpnia wyjechaliśmy, po dwóch godzinach staliśmy w korku. Tragedia. Dojechaliśmy dopiero na drugi dzień, bo zatrzymaliśmy się w pobliskim hotelu. Gdy w Gdańsku pojechaliśmy do pięciogwiazdkowego hotelu, okazało się, że tam nie ma miejsca. Jednak miało to dobre strony. Pojechaliśmy do innego trzygwiazdkowego hotelu i nie zgadniesz. Spotkałam tam Kaśkę tą z naszego pokoju. Wielki zbieg okoliczności. Bawiliśmy się cały czas :) Dwa dni temu wróciliśmy. Mam nadzieję, że ty też dobrze spędziłaś resztę wakacji. ..Twe imię.... P.S Za trzy dni do szkoły :(
Cześć Karolina ! Strasznie za Tobą tęsknię i mam nadzieję, że w najbliższe ferie uda nam się zobaczyć. Jak Ci minęła reszta wakacji ? Mi wspaniale, ale oczywiście nic nie zastąpi kolonii, na których się poznałyśmy. Nadal wspominam te widoki, zabawy, ogniska i całe towarzystwo. Na początku sierpnia wybrałam się z rodzicami nad morze, do Sopotu. Na całe szczęścia pogoda nam dopisała, trafił się tylko jeden pochmurny dzień, który spędziliśmy na zwiedzaniu Gdańska. Mam przepiękne zdjęcia, które Ci zamieszczam w liście. Mam nadzieję, że spodobają Ci się tak samo jak mi. Strasznie się opaliłam z czego jestem zadowolona i kupiłam kilka pamiątek. Nie wiem co mogę Ci jeszcze opowiedzuieć, bo najchętniej porozmawiałabym z Tobą na żywo. Szkoda, ze dzieli nas tyle kilometrów. Uściski. :)