Potrzebuje na jutro charakterystyke lady makbet najlepiej z cytatami, tylko prosze nie z neta ;)

Gdy dowiaduje się,że Czarownice przepowiedzialy jej mezowi krolewska korone,przyjmuje to za pewnik do ktorego nalezy sazyc za wszelka cene.Warto przy tym zauwazyc,iz Lady Makbet doskonale zna swego meza,wie,ze jego natura bedzie sie wzdragala przed dokonaniem krolobojstwa:,,twoja natura/Zaprawna mlekiem dobroci".Zna tez jego ambicje,dume i pragnienie wladzy.Zrecznie manipuluje ambicjami meza przeciw jego sumieniu,umie grac na jego slabosciach.Nie waha sie ani chwili,nie ma watpliwosci moralnych ani najmniejszych skrupulow.Podsyca w sobie okrucienstwo,stanowczosc i bezwzglednosc,by sklonic Makbeta do morderstwa.Kocha go i sadzi,iz w ten sposob okazuje milosc.Wykorzystuje tez uczucie meza,by osiagnac cel.Nie waha sie nawet oskarzyc go o tchorzostwo.Wyzbywa sie atrybutow kobiecosci,wypiera sie rozkoszy macierzynstwa,by pokazac,iz wyzej ceni zdobuciekorony przez meza. Docenia to Makbet,gdy z powdziwem mow:,,Rodz mi samych chlopcow/Bo mestwa twego nieugiety kruszec/Nic niewiesciego od dzis dnia nie splodzi". Lady Makbet niema bogatego zycia wewnetrznego,a przede wszystkim nie ma zasad moralnych. Jest powierzchowna,lekkomyslna,licza sie dla niej cechy zewnetrzne,wladza,bogactwo,nie zas zalety ducha. Makbet-krol jest dla niej wiecje wart niz kochanek,maz. Nie zastanawia sie nad konsekwencjami zbrodniczych dzialan,troszczy sie tylko,by nie zzostaly one odkryte. Precyzyjnie,na zimno planuje zbrodnie,a takze konczy to czego nie zrobil przerazony Makbet,wkladajac w rece spiacych straznikow skrwawione sztylety a mazac ich krwia zamordowanego monarchy.Wyznaje,ze sama by dokonala zabojstwa,gdyby Dunkan nie bylt ak podobny do jej ojca,,...gdyby byl we snie nie tyle podobny/Do mego ojca,bylabym sie byla/Niechybnie sama na to owazyla". Swiadczy to o jej powierzchownosci i braku zasad. Ostatni cytat brzmi ironicznie w zestawieniuz obledem,w jaki popadla Lady Makbet w ostatnim akcie. Skrupuly moralne i leki Makbeta,niezdolnego do powrotu na miejsce zbrodni,by polozyc sztylety przy cialacj straznikow,kwituje pogardliwym okresleniem,,Kaleka na duchu". Na obawy meza,ze wody wszystkich oceanow nie zmyja krwi z ich rak,odpowiada lekkomyslnie,,Kilka kropel wody/Oczysci nas wnet z plamy tego czynu". W akcie 5 Lady Makbet bladzi nocami po zamku i wciaz bezskutecznie myje splamione krwia rece.Na tym polega tragiczna ironia utworu.W nastepnych zbrodniach Makbeta zona nie bierze udzialu.Maz celowo odsuwa ja od nich.Wyzwala sie w ten sposob spod wpluwu zony,ale nie przestaje byc tyranem.Lady Makbet cierpi z tego powodu,nadal chce pomagac,wspierac.Po mistrzowsku tuszuje podejrzane zachowania krola tracacego zmysly podczas uczty i rozmawiajacego z duchem Banka.Malzonkowie coraz mniej sie rozumieja a oddalaja sie od siebie.Zon anie pojmuje duchowych cierpien Makbeta,on dostrzega jej bezmyslnosc i powierzchownosc.Po zamordowaniu Banka Lady Makbet nie wystepuje w dramacie,choruje i nie uczestniczy w tyranskich rzadach meza. To czego nie umiala przezywac swiadomie,wydobylo sie z podswiadomosci i zaatakowalo umysl w czasie snu,a wiec w momencie,gdy byla bezbronna ,gdy nie trafila chlodna,racjonalna kalkulacja wytlumaczyc popelnionych zbrodni.Tlumione wyrzuty sumienia przybraly postac chorobliwych majakow.Lady Makbet poniosla straszliwa kare za swe winy. Szalenstwo jej jest wyrazem podswiadomego przyznania sie do popelnionej zbrodni,sprzecznej z jej kobieca natura. Wszedzie widzi krew,nie moze  zniej obmyc rak,czuje jej zapach,,Ciagle ten zapach krwi!Wszystkie wonie Arabii nie odejma tego zapachu z tej malej reki".Wkrotce umiera popelniajac samobojstwo w obledzie. Lady Makbet nie jest potworem.Kochala meza,pragnela dla niego zaszczytow,gotowa byla zrobic wszystko by osiagnal on to o czym skrycie marzyl.Zrobila zbyt wiele:zabila w sobie dusze i uczucia,poswiecila je ambicjom meza.Stracila jego milosc,utracila spokoj duszy i zdrowie.Zaplacila straszliwa cene za swe winy.Byla lekkomyslna i pozbawiona zasad moralnych.Nie pojmowala tez praw natury.Nie umiala takze swiadomie ocenic swych dzialan. Kierowala sie emocjami i zachciankami. Ocenila ja jej wlasna podswiadomosc,wywolujac chorobe pdychiczna.