Przypowieść o dziesięciu pannach
Dziesięć panien wyszło na spotkanie oblubieńca: pięć mądrych i pięć głupich. Te drugie zabrały lampy lecz nie wzięły oliwy, pierwsze natomiast będąc bardziej przewidującymi zabrały ją w naczyniach. Gdy w nocy okazało się nagle, że wyczekiwany przybywa, panny głupie chciały pożyczyć oliwę by ich lampy nie zgasły, jednak ich towarzyszki kazały im iść i sobie kupić. Poszły więc, a gdy nadszedł oblubieniec gotowe panny weszły z nim na wesele i zamknięto drzwi. Po powrocie pozostałe pięć panien również chciało wejść, lecz drzwi im nie otworzono.