jakie duchy były wylowywane z ,,dziadów"
jakie duchy były wylowywane z ,,dziadów"
Duchy Józia i Rózi po śmierci potrzebowały tylko dwóch ziaren gorczycy. Ich życie upływało na ciągłych zabawach. Nie mieli obowiązków, a wszytko co robili było chwalone. Nigdy nie zaznali goryczy i nie nudzili się.
1. duchy lekkie - przybyli Józio i Rózia, dzieci, które za życia nie doznały smutku. Proszą o ziarenka gorczycy. 2. duch najcięższy - jest nim widmo złego pana, jest ono nękane przez różne ptactwo. Nie ma on szans na dostanie się do nieba, chce więc jak najszybciej trafić do piekła. Podczas życia nie był on dobry dla ludzi, nie pomagał im. 3. duch pośredni - pasterka Zosia. Za życia nie chciała wyjść za mąż, mimo, iż wielu chciało się z nią żenić. Teraz dręczy ją nuda.