Będe starała brobnić się tezy , iż realizacja marzeń może rodzić konflikt. Marzenia trzeba realizować osrtrożnie , żeby niekogo nie urazić tym co zrobimy. Marzenia są cudowną rzeczą , ale trzeba być ostrożnym . Marzyć o rzeczach nie na czyjąść niekorzyść . Pierwszym argumentem przemawiającym za słusznościa tego że realizacja marzeń może rodzić konflikt jest fakt że trzeba uważać na to o czym się marzy . Ludzie zawsze starają się realizować swoje marzenia , nie zależnie od tego jakie są . Nie zwracają uwagi na to czy kogos tym ranią . A oto kolejny argument : może wydawać się ze naszymi marzeniami nie skrzywdzimy nikogo - ludzie po prostu o tym nie myśla . Są ograniczenia to patrzenia się na czubek własnego , a jednak jedno małe marzenie może zrodzić naprawdę wielki konflikt . Jako przykładem mogę posłużyć się ksiązką pt. "Nie jestem ta która wszystko zniemie". Bohatrka tej ksiązki Weronika miła przyjaciołke Anię . Ania miała chłopaka Bartka , oboje sie kochali . Weronika o wszystkich sprawach , nawet tych najmieniszych wiedziała . Lecz potajemnie kochała się w Bartku - miała nadzije , marzenie że kiedyś coś z tego wyjdzie . KOchała go , lecz nie chciała zranić przyjaciołki . Pisałam pamiętnik, to kawałek z cytatu : " Kocham go , lecz nie będe raniła Ani. Jak kiedyś mądry uczony powiedział "nadziję trzeba przekształcić w rzeczywistość" to prawda lecz nasz przyjaźń jest silniejsza " Przypadkowa Ania trafila na ten pamiętnik . myślała ze to zwykły zeszyt. przeczytała . obie się pokłóciła . A przecież Weronika mila tylko marzenie . Z tego co napisałam , wynika że realizacja marzeń może rodzić konflikt.. Trzeba uważać na to co się robi . Jednak nie wolo rezygnować z marzeń . Mam nadzieję że pomogłam . icze na naj ; ) PS. sorry za błędy ale klawaitura mi sie zacina .
