Moim zdaniem ,nie warto być przesądnym .Opowiem pewną historię która jest świetnym przykładem tego.
Szedlem kiedys do szkoły i niespodziewanie kot przeciął mi drogę.Mówie sobie o kórcze co za pech...
Idę dalej i kiedy chcialam przejść przez ulice auto wjechało do dziury i całego mnie oblało kałużą.Musiałem się wrócić i przebrać.Kiedy wrócilem do domu zapomniałem że szedłem na przystanek czekając na autobus .Wróciłem sie na przystanek i czekałem .Autobus przyjachał za pół ggodziny.Spóżniłem się do szkoły tylko 40 minut
Ale myślę że ten pech to tylko zbieg okolicznosci a wszystko dzieje sie w naszej psychice.Bo nic nie dzieje sie bez przyczyny.Wszystko ma logiczne (albo i nie )wytłumaczenie. PROSZE>:*