W tych czasach ludzie niezwykle rzadko robią coś bezinteresownego dla innych, dlatego powinniśmy bardziej uważnie przyglądac się potrzebom, tych ludzi, którzy tego potrzebują. Zastanawiałam się co mogę zrobić dla innych ludzi i doszłam do wniosku, że nie muszą być to wielkie rzeczy, ale nawet małe i zwyczajne, bo czasami wystarczy mój usmiech, aby ktoś poczuł się dzięki temu lepiej. W domu mogłabym więcej pomagać mojej mamie w obowiązkach domowych, bo wiem, ze często jest ona zmęczona po pracy. Ale tez więcej uwagi poswięcić swojemu bratu, który często chce abym się z nim bawiła, ale ja zwykle mówię, że nie mam na to czasu. Natomiast na co dzień mogę pomagać sąsiadom, którzy z racji swojego wieku, samodzielnie nie zawsze potrafią zrobić sobie niezbędnych zakupów. Poza tym widząc na przejściu starszą osobę mogę jej pomóc przejść na druga stronę ulicy. W autobusie chętnie ustąpie miejsca. Będę zwracała uwagę na potrzeby osób niepelnosprawnych. Z wielką ochotą nakarmię bezpańskie psy i koty. A jeżeli koleżanka będzie chciala ze mną porozmawiać, to nie powiem, że nie mam czasu, ale chętnie jej wysłucham, pocieszę i przytulę. W stosunku do innych ludzi bedę tolerancyjna, uprzejma i miła. Każdego człowieka bedę szanowała, ponieważ jest to podstawa, aby relacje międzyludzkie były pozytywne. A wszystkich mogę obdarzyć swoim uśmiechem i radością życia.
