Witaj Anielko ! Czy zastanawiałaś się kiedyś na kogo tak naprawdę w życiu możesz liczyć ? Kto w trudnej sytuacji będzie Cię wspierać i pomagać ? Czy będą to twoi przyjaciele i znajomi czy też będzie to Twoja rodzina - ta bliższa i ta dalsza ? Wiem , że wychowuje Cię tylko tata, a że charaktery macie podobne często dochodzi między wami do sprzeczek. Często też denerwowałaś się , że tata zbytnio Cię kontroluje i właściwie ciągle traktuje jak bardzo małe dziecko. A tymczasem On najzwyczajniej w świecie troszczy się o Ciebie i martwi , że nie potrafi Ci zastąpić obojga rodziców. Pod tą szorstkością skrywa czułość i miłość do Ciebie. Jestem pewna, że gdybyś tylko potrzebowała pomocy natychmiast przyjechałby z Gdyni do Poznania . Inaczej traktuje Cię Tosia i Mamert - Twoja dalsza rodzina. Wspierają Cię, otaczają opieką,dbają o Ciebie tak jak swoje własne dzieci - Tomka i Romcię. Zupełnie inne więzy łączą Ciebie z ciocią Lilą. Nie jest to w prostej linii twoja krewna, ale przyjęła Cię pod swój dach, rezygnując ze swojego ulubionego sublokatora. Ona też traktuje Cię z takim zdrowym dystansem. Nie pozwala Ci popaść ani w czarną rozpacz (gdy wyszło na jaw oszustwo Pawełka) ani też w samouwielbienie (gdy dostałaś rolę Hamleta). A pamiętasz w jaki zachwyt wpadła rodzina po spektaklu "Hamleta" ? Pamiętasz, że Twój tata specjalnie na tę okazję przyjechał do Poznania ? A ten okrzyk ciotki Lili "To artystka, prawdziwa artystka !" Czy nie sprawił Ci prawdziwej radości ? Czy już wiesz na kogo możesz zawsze liczyć ? Kto będzie z Tobą w dobrych i złych chwilach życia ? Mam nadzieję , że już potrafisz odpowiedzieć sobie na to pytanie.:)
