Moim zdaniem Czy wolno kłamać w doberzej wierz wydaje mi się że nie wolno kłamać to tak jak w książce kamizelka Żona kocha swojego męża i wie, że niedługo umrze, dlatego nie chce by się zadręczał. Z kolei, gdyby mu powiedziała, mógłby się przygotować do śmierci. Postawmy w tej sytuacji lekarza, który ma powiedzieć pacjentowi, że zostało mu parę tygodni życia. Mógłby przecież pozałatwiać wszystkie niedokończone sprawy, lecz to zależy tylko i wyłącznie od psychiki pacjenta. Z pewnością człowiek śmiertelnie chory czuje się strasznie, bo wie, że niedługo będzie musiał odejść z tego świata, zostawiając tu na ziemi wszystko, co ma, co posiada i co kocha. On jak i każdy z nas nie zna dokładnej daty śmierci. Okrucieństwem jest dobijać człowieka śmiertelnie chorego mówiąc mu prawdę, a zwłaszcza wtedy, gdy on jest już naprawdę słaby i bezradny.Moim zdaniem powinliśmy mówić prawde ponieważ bez prawdy mówienia jest dużo problemów, to tak jak jest dużo ukazanych problemów w Książce Kamizelka,że żona okłamała swego męża.Myślę że pomogłem.... :D
Według opowieści kamizelki czasem warto kłamać dobrej wierze. Kamizelka która opowiada o tym jak mąż nie chciał martwić żony swoją chorobą, a żona dodawała mu otuchy. Opowieść mówi o wielkiej ich miłości i dlatego kłamali.Zakończyła ta nowela się tragicznie bo śmiercią tego męża. ale mówi że czasem naprawdę warto kłamać choć wydaje się niepewne czy nieprawdziwe ale w tych niektórych małych oszustwach kryje się wiele uczucia czy miłości i według mnie w takiej dobrej wierze czasem warto kłamać. Treść Kamizelki w sensie ukrytym i nawet dosłownym ma wiele prawdy i powoduje przemyślenia i rozważania czytelników. (Kamizelka jest świetną książką tak w marginesie)
