Drogi Parysie! Na początku chciałem cię serdecznie pozdrowić mój przyjacielu .Dawno się do ciebie nie odzywałem,aż teraz naszła mnie chęć wyznania tobie pewnej ważnej życiowej prawdy.Chciałbym ci się z tego zwierzyć , abyś ty nie popełnił tego samego błedu.A więc rozpocznę swoją historię. Byłęm silnym i bogatym królem Koryntu.Nie brakowało mi niczego i miałem przywileje u bogów.Całymi dniami przesiadywałem u nich na ucztach,oraz wykradałem im ambrozję,dlatego byłem silny i rześki pomimo swych lat.Lecz jak każdy człowiek oprócz zalet miałem również wady.Lubiłem plotki i różne ciekawe wiadomości z życia ludzi i bogów, bo mogłem je przepowiadać.Pewnego razu usłyszałem na Olimpie ważną informację o Dzeusie i jak wiadomo wieść szybko się rozeszła dzięki mnie.Dzeus tym razem nie darował mi tego postępku i postanowił mnie ukarać.Pare razy udało mi się ujść z życiem,lecz w końcu wpadłęm w pułapke.Przez całą wieczność muszę toczyć pod górę kamień i pod samym szczytem on mi się wyślizguje. Tak więc nigdy nie wtrącaj się w życie innych ludzi i go im nie zakłucaj.Albowiem krzywdzisz ich i oni mogą skrzywdzić kiedyś cię.Zawsze myśl roztropnie i zastanawiaj się zanim coś powiesz,bo może to mieć nieprzyjemne konsekwencje.Ja przez swoją głupotę muszę wykonywać pracę daremną,ciężko,która nic nie daje. Syzyf
list napisany przez wybraną postać mitologiczną( Syzyf ) w którym udzieli ona ważnej życiowej rady adresatowi
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź