Dziś Niedziela, a ja potrzebuje pomysłu na baśń Fantasy na jutro. Pomoc mile widziana ;)

Napisz o człowieku który podruzuje po swiecie za pomocą swoich mocy. Potrafi teleportowac sie miedzy jednym a drugim miejscem swiata za pomocą widokowek.

Za górami,za lasami w pięknym zamku nie opodal strumyka mieszkała piękna dziewczyna o imieniu Kalina,byla bardzo piekna i kazdy królewicz chciał sie z nią ożenic.Jednak jej serce należało juz do młodzieńca o imieniu Sebastian.Kalina bardzo go kochała,z wzajemnością.Jednak ojciec dziewczyny nie chciał pozwolic na ich małżeństwo gdyż przed laty pokłócił sie z jego ojcem o ziemie.Młodzi postanowili uciec daleko,daleko z dala od swoich ojców.Umówili się pewnego wczesnego porankaprzed pałacem Kaliny,wsiedli na kania i odjechali,cały słóch o nich zaginął nikt nie wiedział co sie z nimi stało.Król Jan,ojciec dziewczyny rozkazał swoim ryceorzom by ich znaleźli i przyprowadzili,szukali,szukali ale nigzie nie mogli ich znaleźdź.Kalina i Sebastian ukryli sie w starej nie zamieszkałej chatce wgłębi lasu do którego nikt nie zaglądał,gdyz krążyły sluchy że grasuje tam wielka,przeraźliwa bestia która  zionie ogniem.Zakochani jednak nie natkneli się na nią....dalej juz mi sie nie chce wymyślac :)))