Chciałabym opisać mojego zmyślonego przyjaciela, który ma na imię Gerwazy. To malutki skrzat mieszkający w stumilowym lesie. Znam go już dobrych pare lat. Jego wygląd jest niecodzienny. Ma czerwony kapelutek, żólte buciki i zieloną pelerynkę. Ma malutką brudkę i szpiczaste uszy.Jego skóra jest zielona i wyglądem przypomina kosmite. Skrzat ten jest bardzo miły, pomocny i zabawny. Gdy jest mi smutno pociesza mnie i zawsze udaje mu się mnie rozbawić. Mogę na niego liczyć. Potrafi mi pomóc w każdej sytuacji. Jest przy mnie zawsze kiedy go tylko potrzebuje. Gerwazy jest moim najlepszym przyjacielem. Bardzo go lubię.
