Ułóż krótkie opowiadanie (min. 10 zdań), uwzględniając podane frazeologizmy: pięta Achillesa, syzyfowa praca, nić Ariadny, puszka Pandory, stajnia Augiasza, objecia Morfeusza, strzała Amora. Proszę to na jutro daje naj

Ułóż krótkie opowiadanie (min. 10 zdań), uwzględniając podane frazeologizmy: pięta Achillesa, syzyfowa praca, nić Ariadny, puszka Pandory, stajnia Augiasza, objecia Morfeusza, strzała Amora. Proszę to na jutro daje naj
Odpowiedź

Marek nie był najlepszym uczniem naszej klasy. Zwłaszcza gdy trafiła go strzała Amora. Wtedy całkowicie porzucił naukę, a zwłaszcza matematykę, która była jego piętą Achillesa. Mama nie świadoma ocen syna poszła na wywiadówkę tam otworzyła puszkę pandory- dziennik wszystkie złe oceny wyszły na jaw. Zdenerwowana mam wróciła do domu. Tam czekała ją  druga nie miła niespodzianka. W pokoju Marka była istna stajnia Augiasza. Marka czekała syzyfowa praca. Mama znalazła nić Ariadny (wyjście z sytuacji). Marek pójdzie na korepetycje i poprawi złe oceny. Po ciężkim dniu Marek znalazł się w objęciach Morfeusza.

Franek uczył się właśnie chemii do sprawdzianu. Sam doskonale wiedział, że chemia jest jego "piętą Achillesową". Mimo świetnego umysłu ścisłego, nie radził sobie z tym przedmiotem. Uczył się od czterech dni działu o solach, bez ogródek mógł przyznać, iż jest to dla niego nic innego jak syzyfowa praca. Wpadł na pomysł by zaczerpnąć korepetycji, ponieważ odkładał pieniądze na pieska pomyślał by zapytać koleżankę z klasy Julkę, przewodniczącą Samorządu Uczniowskiego, królową balu szkolnego, najlepszą uczennicę. Udał się do Julki następnego ranka, ponieważ jej uroda onieśmielała Franka w jego głowie pojawiła się istna "stajnia Augiasza". Julka odpowiedziała uśmiechem na propozycję i umówiła się z chłopakiem na jutrzejszy poranek. Chłopak długo nie mógł zasnąć z podekscytowania, w końcu wpadł w objęcia Morfeusza. Nazajutrz pojawił się u dziewczyny o godzinie dziewiątej. Poszli do jej pokoju i przystąpili do nauki. Po kilku godzinach Franek uznał, iż chemia wcale nie jest taką "puszką Pandory". Okazało się, że Julka jest naprawdę miłą dziewczyną i mają wiele wspólnego. Franek po korepetycjach nie tylko zrozumiał chemię, ale również ją poczuł do Julki, gdyż ukuła go strzała Amora.   Ps. Przepraszam za zawiłości,  ale się śpieszyłam : )

Dodaj swoją odpowiedź