Wypracoanie na temat "Przygoda w teatrze" proszę o około 15-20 zdań ....... Bardzo bym prosiła że by ktoś napisał to sam :P pozdrawiam

Wypracoanie na temat "Przygoda w teatrze" proszę o około 15-20 zdań ....... Bardzo bym prosiła że by ktoś napisał to sam :P pozdrawiam
Odpowiedź

Pewnego dnia razem z klasą wybraliśmy się na wycieczkę klasową do teatru  muzycznego.Ogarniała nas wszystkich ekscytacja ,a zarazem zachwyt panującą tam atmosferą. Usiedliśmy w pierwszym rzędzie, przez co mogliśmy lepiej dostrzec aktorów.Wybraliśmy się na sztukę pt:"Piękna i Bestia".Grali w tej sztuce naprawdę dobrzy aktorzy ,ponieważ potrafili ukazać jakikolwiek nastrój.Oglądaliśmy sztukę z pełną uwagą,aż pani się zdziwiła jakie ogarneło nas skupienie.Były momenty , w których zaczeliśmy się śmiać , ale też takie w, których łza zakręciła się nam w oku.W czasie przerwy , która nastąpiła w połowie przedstawienia ,wybraliśmy się do bufetu.Mogliśmy sobie kupić napoje,słodycze i różne zakąski.Nie można było zaś jeść w trakcie wystawianej sztuki.Panował tam naprawdę luksusowy klimat.Czułam się tam jak księżniczka w zamku.Uczucie nie do opisania.Poprostu zachwyt.Po przerwia udaliśmy się z powrotem na swoje miejsca.W drugiej częście wystąpiła także akustyka muzyczna, która nadawała emocje. Kiedy wracaliśmy z teatru można było wywnioskować , że wcale teatr nie mósi być taki nudny jaki się wydaję i opowiada.Po pobycie w nim uświadomiłam sobię , że mogę częściej się do niego wybierać.   Mam nadzieję , że pomogłam .Pa

Dziś po raz pierwszy poszłam do teatru. Poproszono mnie abym pomogła w dekoracjach do spektaklu "Opowieśc Wigilijna" cieszyłam sie, że wezmę udział w przygotowaniach do premiery. Gdy weszłam do środka od razu usłyszałam szum rozmów i szelest pracy. Podeszłam do organizatorki, która przydzielelała zadania i zapytałam . -Dzięń dobry. Co mogłabym zrobić? Kobieta odwróciła się i powiedziała -Witaj miło, że wpadłaś. Najlepiej żebyś pomogła Dawidowi w malowaniu - wskazała chłopaka malujacego akurat karton, który miał później odrywać rolę kominka w domu Scrooga. -Dobrze-powiedziałam i odeszłam w jego strone. Gdy juz do niego doszłam uśmiechnął się i przedstawił z czego później wynikła miła dyskusja o dziejach teatru. Zanim się obejżeliśmy było juz tak późno, że poza nami w budynku nie było juz nikogo. Kiedy chcieliśmy wyjść okazało się że drzwi były zamkniete zastanawialiśmy się dlaczego nas zamknęli. -Trzeba poczekać-oznajmił opadajac cieżko na krzesło. -Masz racje. Więc usiadłam koło niego i znów zaczeliśmy gawędzić,przestraszyłam się gdy  nagle zgasło światło. Prawdęmówiąc mało nie umarłam. -Spokojnie to tylko awaria pewnie zaraz włączą światło- uśmiechnął się dając mi sójkę w bok. Usłyszałam trzask i wtedy Dawid zniknął mi z oczu. Szukałam go przez dłuższą chwile aż do momentu w którym nagle wyskoczył z ciemności i zaczął mnie łaskotać.Ganialismy się przez dłuższy czas aż w końcu zasnęłiśmy ze zmęczenia .Rano oczywiście nas wypuścili a my obiecaliśmy zapamiętać ten dzień do końca  życia. I tak skończyła sie moja przygoda w teatrze

Dodaj swoją odpowiedź