Kolejnym duchem ,ktorego mial przywolac guslarz byl duch seniora... Guslarz zatem wzial trzy duze ogony skunksa i wrzucil to do beczki z kapustą. Nagle ujawnila sie zjawa... Byl to starzec z siwa i dluga broda. Guslarz sie spytal:-Za co cierpisz? Ten mu odpowiedzial: -Napadlem na pobliska wies i obrabowalem ja... -Jak to sie stalo.Spytal guslarz. -Otoz pod nieobecnosc ludnosci z tej wioski obrabowalem ich domy. -Nie byl nikogo w tej wiosce? -Nie. Przestraszylem wszystkich ze idzie do nich straszny potwor skosnooki...I uwierzyli.Rzeknal starzec... -A wiec czego potrzebujesz starcze abys nie cierpial ? -Potrzebuje zlamana powieke żaby i jednego kartofla...Powiedzial senior... -Kartofla mozemy Ci dac ale powieki nie mamy... Odrzekl stanowczo guslarz... -Coz trudno w takim razie dziekuje i do zobaczenia.... I odlecial Po seniorze guslarz posprzatal i kazal wszystkim sie rozproszyc bo juz koniec Dziadow... LICZE NA NAAAJ...
napisz tak jakby dalsza czesc dziadów cz.2 , czyli napisz scenariusz albo pisany proza , albo jak opowiadanie z nastepnym duchem , czyli ,że musi byc wina i kara tego ducha , oraz te same osoby realne co wczesniej , np. guślarz , chór , starzec .
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź