jak wyobrażam sobie upersonifikowaną śmierć?
jak wyobrażam sobie upersonifikowaną śmierć?
Gdy wyobrażam sobie smierć, widzę szkielet okryty czarnym, jedwabnym płaszczem. Jest ona przerażająca, milcząca i niezwykle tajemnicza. W ręku trzyma kosę. Porusza się wolno, lecz konsekwentnie i nieubłaganie. Wzbudza lęk, ale i fascynację.