pewnego wieczoru mama zgodziła się żebym zaprosiła koleżankę na noc bo moi rodzice wyjechali do babci i siedziałyśmy w pokoju i oglądałyśmy film nagle usłyszałam jak zaskrzypiały drzwi po czym usłyszałam jakieś kroki ale chwilowo to przeszło.kilka minut póżniej moja przyjaciółka usłyszała jak drzwi się otwierają i zamykają i tak ciągle,w przedpokoju miałam jeszcze nieskończoną podłogę w jednym miejscui podłoga zaskrzypiała przestraszylyśmy się ale po chwili okazało się że to moja mama wchodziła jeszcze raz do domu bo czegoś zaomniała. jeśli jesteś chłopakiem to popraw
To było dwa lata temu ... Wracałam właśnie do domu i przechodziłam obok przerażającego starego budynku. Pomyslałam, żę może sprawdze co się tam w środku dzieje gdyż ze środka wydobywały się dziwne dżwięki. Stare drzwi dały znak, że się otworzyły skrzypnięciem gdy zrobiłam trzy kroki drzwi zamknęły się za mną. Nagle usłyszałam że ktoś wchodzi,była to młoda kobieta ubrana w zwiewną, białą suknię. Wchodziła spokojnie, ale z dystansem , jakby się czegoś obawiała.Podłoga nie zaskrzypiała pod jej ciężarem mimo iż wyglądała na szczupłą musiała jednak coś ważyć. Przeszła obok mnie zupełnie obojętnie jakby mnie tam nie było.Odwróciła się i spojżała na mnie.Jej oczy, jej czerwone, straszne oczy mnie przeszywały. Odwróciłam się na pięcie i uciekłam. Na zewnątrz i tak nie przestałam biec. Moje serce galopowało odwróciłam sie i pomyślałam, że nigdy nie zapomnę tego co się tam stało .
