W wieczornym myśli chaosie Wymyślam twoje słowa Przyjdź do mnie, chwilę posiedź Zacznijmy coś od nowa W wieczornym labiryncie Nowotworzonych wspomnień Błądzę wciąż marząc skrycie Że jutro je zapomnę Płyną wieczorne chmury Szkarłatno-białe żagle Rozświetlisz świat ponury Gdy zjawisz się tu nagle Wieczorne płatki śniegu Znów topią się na szybie Świat się zatrzyma w biegu Leżeli tu nie przyjdziesz W wieczornej kołysance Szepty szeptane w ciszy Świece swym ognia tańcem Pytają czy mnie słyszysz Wieczoru długie cienie Oglądam stojąc w oknie W cień długi się zamienię Jeżeli mnie nie dotkniesz W szarej szarości wieczoru Nie dam się rodzić smutkom Szczyptą czarnego humoru Zabarwię go na krótko W wieczorze tym bezsennym Jak sad bezlistny zimą Upajam się bezwzględnym Czasem, co dawno minął Wieczorna mgła z jeziora Snuje swą nic pajęcza Mój optymizm już wczoraj Został za siódmą tęczą W wieczornej piramidzie Narastających pragnień Gwiazdy – marzenia skryte Z nieba tu spadają nagle W wieczornych myśli lekturze Pogrążam swoje ciało Mogłem cię dzisiaj ujrzeć Tak mało brakowało Ze stu wieczornych listów Niczego się nie dowiesz Podarte burzą zmysłów I wiatr je zabrał sobie W wieczorów tym szeregu Nie słychać moich westchnień Czas się zatrzymał w biegu Znów pusta czasoprzestrzeń Ile jeszcze wieczorów Samotnych musi minąć Zanim resztki uporu Mojego się rozpłyną? Kiedy wiersz o wieczorach Niepogodzony z losem, Wiersz zakończony wczoraj Wieczorem ci przyniosę?
Napisz pracę na ten temat : Opis wieczoru. ( zastosuj poetyckie środki wyrazu. ) minimum 10 zdań Na JUTRO PISAĆ PLIS !!!! ...
