Wyobraz sobie ,ze znalazles tajemnicze drzwi i przeniosles sie do Narnii.Opisz swoja wizyte w tej niezwyklej krainie,mozesz w tok opowiadania wplesc dialog.

Wyobraz sobie ,ze znalazles tajemnicze drzwi i przeniosles sie do Narnii.Opisz swoja wizyte w tej niezwyklej krainie,mozesz w tok opowiadania wplesc dialog.
Odpowiedź

Pewnego dnia szłam długim nieznanym mi korytarzem był coraz dłuższy i dłuższy , na końcu paliła się latarnia i rozświetlała zniszczone drewniane drzwi. Otworzyłam je i zobaczyłam mnóstwo śniegu.Bardzo się zdziwiłam i na początku nie wiedziałam co mam ,ale szłam dalej w głąb lasu a tam zobaczyłam dziwny cień.Na początku bardzo się przestraszyłam i zaczęłam krzyczeć a cień zbliżał się do mnie był coraz bliżej i bliżej.W końcu ujrzałam fauna podał mi rękę i powiedział; - Dzień Dobry a ja na to ; -Witaj. Rozmawialiśmy przez dłuższy czas o tym gdzie jesteśmy wkońcu dowiedziałam się że to jest NARNIA!Na początku wytrzeszczyłam oczy i głośno się śmiałam  ,ale w końcu zdałam sobie sprawę że nie jestem  w moim rodzinnym mieście.Faun nazywał się Tumnus zaprosił mnie na herbatkę i ciasteczka na początku nie wiedziałam czy się zgodzić ale jednak uległam.Pan Tumnus opowiadał o swojej rodzinie w końcu wyją gitarę i zaczął na niej grać różne piękne pieśni opowiadał o Narni ,dowiedziałam się że to bardzo przyjazne miasto i panuje tu królowa Elżbieta bardzo wyrozumiała i piękna.Zaczęło się ściemniać więc faun odprowadził mnie do drzwi i porzegnaliśmy się. To była bardzo ekscytująca i wspaniała przygoda .Na pewno nie raz odwiedze pana Tumnusa.   MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ PRZYDA!!!  

Pewnego dnia pojechalam do cioci.Po obiedzie razem z jej dwiema córkami zaczełysmy sie bawic w chowanego.Znalazłam swietna kryjowke.Była to jakby nora królicze lecz miała wiekszy otwor niz w rzeczywistosci.Chcialam sie w niej schowac ale sie poslizgnełam i spadłam za liscie ktore nie wiem jakim sposobem znalazly sie w tej norze.Jak sie potem okazało byla to komnata.Przed soba zobaczylam drzei.-Aniu-zawołalam-codzcie tutaj! Po chwili i one byly na dole.Cichutko podeszlam do drewnianych drzwi i otworzylam je.Po prawej stronie byly plaszcze,a dookola padal snieg.Poszłysmy w głab lasu i zaczelysmy dobra zabawe.

Dodaj swoją odpowiedź