1.Dlaczego lekcewarze przedmiot języka polskiego i nie odrabiam pracy klasowej????     2.Zrelacjonuj jako dzienikarz wydarzenia przedstawiające pożar we wsi????       Szybko potrzebne na dzisiaj

1.Dlaczego lekcewarze przedmiot języka polskiego i nie odrabiam pracy klasowej????     2.Zrelacjonuj jako dzienikarz wydarzenia przedstawiające pożar we wsi????       Szybko potrzebne na dzisiaj
Odpowiedź

1. Nie rozumiem jak można nie odrobić pracy klasowej... Chyba chodziło o domową... ;)   A więc... Lekcewarze przedmiot język polski, ponieważ nie jestem zdolnym uczniem. Często miewam problemy z rozwiązaniem zadań. Jestem też leniwy. Często po ciężkim dniu w szkole nie mam siły zajrzeć do tornistra. Chciałbym zaznaczyć również, że moje życie nie ogranicza się tylko do nauki. Mam też wiele innych obowiązków, np. (tu napisz coś od siebie). Wiem, że nie zwalnia mnie to z odrabiania lekcji, dlatego gdy tylko mogę, staram się je robić.   2. O 2.00 w nocy obudził mnie krzyk ludzi. Zaspany wstałem z łóżka i wyjrzałem przez okno. Ujrzałem palący się dom sąsiadów. Szybko dotarło do mnie, że dzieje się wielkie niebezpieczeństwo. Ubrałem się szybko i wybiegłem na dwór. Przyjechała straż pożarna. Niebezpieczeństwo już ustało, daltego postanowiłem zrobić kilka zdjęć do mojego artykułu. Strażacy szybko uporali się z ogniem. Naszczęście nikomu, nic się nie stało.   Licze na NAJ

1. Nie odrabiam, ponieważ nie ciekawi mnie zbytnio ten przedmiot. Nie ma w nim ciekawych wydarzeń, postaci. Zawiera trudne wyrażenia i pojęcia. Trzeba znać wiele zasad pisowni i gramatyki oraz fleksji co doprowadza mnie do obsesji i zdenerwowania.   2. Dnia 15 marca 2009 roku o godzinie 6 45 zostałem poinformowany o pożarze we wsi Wółka Kolczyńska. Mieszkałem dwa kilometry dalej więc szybko dotarłem. Palił się dom państwa Jana i Małgorzaty M. Palił się dom, z stodołą, oborą i przechowalnią. Pożar był bardzo duży. Akcję gaśnicza prowadziły trzy samochody marki star, i jedna cysterna o pojemności 40 tyś litrów oraz 46 strażaków. Cała akcja gaśnicza trwała 4 godziny. Doszczętnie spaliły się obora i stodoła. Mocno naruszone były dom i przechowalnia. Policja ustaliła, że główną przyczyną były iskry z transformatora, który był źle podłączony do sieci.

Dodaj swoją odpowiedź