Obrona Antygony lub Heroda na minimum poltorej strony podaniowej...

SZanowny królu! Występuję w sprawie złagodzenia wyroku wydanego na Antygonę. Moim zdaniem skazanie tej młodej dziewczyny na śmierć jest zbyt surową karą. Na potwierdzenie mojego stanowiska podam kilka argumentów. Drogi Ojcze, Szanowna Rado Starszych! Na początku pragnę zauważyć, ze Antygona jao, że jest osobą religijną, nie mogła zaakceptować rozkazu zaprzeczającego jej wierzeniom.CZy skazanie tak młodej kobiety na smierć jest stosowne? Szanowni Zgromadzeni ! Kolejnym powodem do złagodzenia wyroku jest to , że motywacją do działania była dla Antygony miłość do brata. Jak ty Ojcze postąpiłbyś w takiej sytuazji? Czy pozwoliłbyś mnie tak potraktowac? Szanowny królu! Najważniejszym argumentem, którego doiero teraz uzyję jest to, że ja ją kocham. Ojczę tak jak miłuje ciebie tak też kocham Antygonę. Nie każ mi wybierać między tobą, a kobietą. Ja ją kocham i nigdy nie przestanę za nią tęsknic, agdy ją zabijesz to zawsze będę juz smutny. a mam nadzieję, że nie chcesz mojego nieszczęścia i ulitujesz się nad naszymi losami. Szanowni! Myslę, że powyższe argumenty złagodzą twój surową postawę wobec mojej narzeczonej. Mam nadzieję, że opinia Rady Starszych wpłynie na twoje zdanie. Wierzę, że podejmiesz dobrą decyzję i zmniejszysz lub darujesz tej biednej niewiaście karę. Proszę, abyś się dobrze zastanowił i abys nieuszczęśliwiał syna.