JA: Abramie, czym dla Ciebie jest modlitwa? ABRAHAM: Modlitwa jest dla mnie specyficznym połączeniem, więzią, któa wytwarza się międzi mną a Bogiem. To spotkanie, w którym wyraźnie czuję Jego obecność. JA: Co utwierdza cię w tym przekonaniu? ABRAHAM: Oczywiśći moje życie. Wiem że modlitwa ma magiczną moc, gdyż od wielu lat z Sarą moją żoną, modliliśmy się i błagaliśmy Boga o to, by obdarzył nas potomstwem. Nigdy nie zwątpiliśmy, ciągle trwaliśmy w gorliwym kontakcie z Nim. I oto nasze prośby zostały wysłuchane. Urodził się nam syn. JA: No tak, masz rację. Ale Bóg wystawił Cię na próbę. Uważasz że to było potrzebne? ABRAHAM: Oczywiście! Myślę, że Mój Pan poprzez tę próbe, w której chciał bym ofiarował mu swego pierworodnego chciał zobaczyć czy ufam mu bezgranicznie. Jasna sprawa, że tak było. Nawet po urodzeniu naszego dziecka my z Sarą nadal wielbiliśmy Boga, dziękowaliśmy mu. Ale widocznie On chciał sprawdzić, czy ważniejszy jest dla mnie On, czy sprawy ziemskie JA: Ale powiedz Abrahamie, jak się czułeś wtedy na górze? ABRAHAM: No powiem Ci, że bardzo się przestraszyłem. Ale w tamtej strasznej chwili też się modlilem. Blagalem Pana by zostawił mi mego syna, ale jednocześnie chciałem poddać się Jego woli. JA: Abrahamie, Twoja wiara jest wielka, zachwyva mnie Twa wiara i wytrwałość w modlitwie. Dziękuję Ci bardzo za rozmowę
Mam zadanie z Religii (1 gimnazjum): Wyobraź sobie że przeprowadzasz z Abrahamem rozmowę na temat Modlitwy. Zapisz swój dialog z nim... Proszę o pomoc! :)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź