Do gotującej się wody wsyp sól kuchenną(NaCl) tak aby stworzyć nasycony roztwór soli. Później odstawić roztwór aby ostygł, a później aby woda zaczęła z niego parować. Po kilku dniach otrzymamy kryształki soli, które osadzą się na naczyniu. Wnioski: w większej temperaturze NaCl ma większą rozpuszczalność, a w niższej temp. sól musi się strącić.
Zacznij od garnka do którego wlewasz wodę, postaw go na kuchenkę gazowa (czy jakąkolwiek), następnie dodawaj do niej SOLI KAMIENNEJ mieszając, dodajesz tak długo jak sie da - aż soli będzie za dużo i przestanie sie rozpuszczać. Wówczas wyłącz kuchenke a wodę z solą przelej do jakiegoś słoiczka. Następnie przygotuj kawałek mocno "owłosionej" (chodzi o taką co ma wyraźne włoski, aby kryształki miały sie na czym osiedlić) włóczki czy wełny i wcadź go do słoiczka (początek przyczep do zakrętki słoika a końcówkę obiąż czymś cięższym, żeby wełna dotykała oż do dna). Potem odstaw słoik w jakieś suche, dość zacienione miejsce, w temperaturze pokojowej na kilka dni. Po mniej wiecej tygodniu - dwóch krłyształki powinny się zacząć pojawiać. Jeśli wciaż nie - znaczy to, ze użyto za mało soli!