najbardziej lubie siedziec w ogrodzie lub parku bo przypominają dziecinstwo jesli ogrud to jak sadze kwiaty i warzywa jesli park to ze lubie słuchac śpiewu ptakow i karmic łabedzie
Mam strasznie trudny charakter i przeważnie nikt nie może mnie zrozumieć. Gdy jestem zdenerwowana nie mogę usiedzieć w domu, najchętnie to bym coś niszczyła, gryzła, drapała i pruła. Kiedyś bardzo zdenerwowana wybiegłam z domu, w stronę opuszczonego domu, gdzie niekótrzy mówią, że tam straszy. Gdy znalazłam się przed domem, chciałam do niego wejść i tam spróbować się uspokoić, gdyż ciekawość bardzo obniża moją złość. Do wejśćia domu biegłam. Nie zauważyłam podestu, o który się przewróciłam. Podnosząc się, zobaczyłam bardzo, ale to ogromny ogród gdzie było widać pozostałości po dawnych roślinach, kwiatach i krzewach. Obeszłam cały ogród aż w końcu zaczęłam wyrywać chwasty. Tak ich było dużo, że nawet nie spstrzegłam która jest już godzina. Kolejnego dnia, po szkole znowu tam poszłam. I tak codziennie z przerwą na zimę. Teraz, ten ogród to jest prawdziwy ogród. Od samego początku witają nas swoją różnobarwnością tulipany. Trochę dalej są różne, czerwone. Chabry, Stokrotki, i nawet Chemiele! Bartki, Narsucje, Begonie, Piwonie, Dalie, Fuksje, Astry, Petunie i długo by wymieniać. Między nimi mała dróżka, która prowadzi do wielkiej, rozłożystej lipy. A tam znajduje się mała ławeczka,gdzie zasiadam i rozmyślam nad tym moim skomplikowanym życiem. Mam nadzieję, że pomogłam :)