ułuż kurtki wierszyk z takimi hononimami : *BYK *GRAD KLON CZAPKA TREN TUSZ
ułuż kurtki wierszyk z takimi hononimami :
*BYK *GRAD
KLON
CZAPKA TREN TUSZ
Pewnego razu widziałam byka , co szaleńcze po polu brykał , Pozniej juz go nie było , niewiem , czy cos go zmyło ? Nastepnie spadł grad nipamietam ile mialam wtedy lat... gdy to widzialam - pryszla mi mysl dziecinstwa chowalam sie pod klonem w słoncu i cieszylam sie , ze są wakacje wkoncu ! ;) heh smiszny troche moze byc ?
pada grad byk spotkał swojego Klona tyle ze on miała czapke i pisał tren jak kochanowski do swej Orszulki tuszem koloru niebieskiego