Uważam, że nie wszystko co w życiu ważne, da się przeliczyć na pieniądze. Swoją tezę postaram się poprzeć odpowiednimi argumentami. Moim pierwszym argumentem są pierwszorzędne wartości. Prawdziwy bogacz, posiadający ogromny majątek może zapewnić sobie wszelakie wygody. Wiadome jest jednak, że nawet największa suma pieniężna nie zapewni mu szczęścia, zdrowia. Jak widać, wartości najważniejsze, na których zależy każdemu z nas są w pewnym stopniu bezcenne. Niczym są bogactwa i majątki, jeżeli brakuje nam sprawności fizycznej bądź nasze życie wypełnia pustka i szarość. Kolejnym argumentem są relacje z innymi ludźmi. Zazwyczaj osoby obrzydliwie bogate są samolubne, nie obchodzi ich cudze nieszczęście. To sprawia, iż ludzie posiadający olbrzymi majątek są często bardzo samotni. Mało kto chcę nawiązywać znajomość z egoistami, którzy zawzięcie próbują każdą życiową wartość przeliczyć na pieniądze. Niczym są zatem luksusy, wygody, kiedy nie mamy u swojego boku nikogo, z kim możemy porozmawiać, komu możemy się zwierzyć. Przyjaciół i rodziny nie da się kupić za żadne skarby świata. Nie można pominąć również przypadku Harpagona z utworu "Skąpiec". Starzec posiadał ogromny majątek, o który dbał, troszczył się. Nie przejmował się własnymi dziećmi, nie obchodził go ich los, ich problemy. Pierwsze miejsce w jego codziennym życiu zajmowały pieniądze. Cóż mu po jego bogactwach, skoro nigdy nie doświadczył rodzinnego ciepła, miłości. Uważam, że przytoczone argumenty pozwolą zgodzić się z twierdzeniem, że nie wszystko co w życiu ważne, da się przeliczyć na pieniądze. Wartości podstawowych, które odgrywają ważną rolę nie da się kupić za żadne bogactwa.
Napisać rozprawke na temat:,, nie wszystko, co w zyciu ważne, da sie przeliczyć na pieniadze" trzeba uzasadnić słusznosć podanego stwierdzenia odwołując sie do conajmniej 3 przykładów(1 z literatury) Prosze szybko Dzieki:)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź