Bajecznie kolorowa rakieta stała gotowa do startu,gdy weszłem do niej było bardzob fajnie usiadłem na fotelu i otpaliłem rakiete, mijałem deszcz meteorytuw planety i wielkie słońce nie podlatywałem za blisko do słańca bo magłbym się spalić,podruż trfała40godzin gdy wruciłem na ziemie wszyscy się cieszyli że wruciłem ja terz,i wszyscy rzyli długo i szczęśliwie.Koniec.
Bajeczna kolorowa rakieta stała gotowa do startu. Jeszcze kilka małych poprawek i już byłam gotowa do lotu w tą niezapomnianią podróż. Byłam szczęsliwa że akurat ja mam szanse ponieważ nie wielu ludzi to spotyka. Gdy dostalam pozwolenie na start troche balam sie tego lotu, a co jeśli zostane w kosmosie?, co kiedy nikt mi tam nie pomoże?> Jednak wystartowałam. Szybowałam między planetami podziwiając piękno kosmosu. Zadziwiły mnie różno kolorowe planety wokół mnie. Gwiazdy lśniły jaśniej niż było to widać z ziemi. Księżyc wydawał sie tak blisko jednak zajęło mi troche czasu by go odnależć. Okazał sie wielką planetą. Jednak nie długo trzeba było wracać na ziemie. Odpaliłam rakietę i w drodze powrotnej ostatni raz podziwialam piękno kosmosu. Nie zapomne takiej podróży do konca zycia. pliss daj naj