Ja myśle,że chodzi o to że jak się ktoś bd dobrze uczył i bd mieć wymarzoną pracę to będzie w raju,ale jeszcze nie będzie zupełnie w nim.Bo w prawdziwym raju z dobrymi ludźmi i łaskami boga jakimi nasz daży po śmierci będziemy mieć w niebie . Więc ostatnie pragnienie to Bóg,bo w nim cała nadzieja.
Bóg dla chrześcijanina powinien być zródłem pragnien ponieważ wiara nam mówi bardzo wiele rzeczy o Bogu , mówi nam kim był , jak sie zachowywał co czynił. tak naprawdę gdy stanie nam się coś złego wtedy zwracamy się do Boga z pragnieniem pomocy , gdy coś nie idzie po naszej myśli , modlimy się do niego wierząc , że coś zdziała i pomoże nam w danej sytuacji. Oczekujemy od niego bardzo bardzo dużo , a tak naprawdę powiniśmy dać coś od siebie równiez. By nam tez żyło się lepiej ... a nie liczyć zawsze na Boga.Wydaje mi się , ze powiniem być takim pragnieniem kazdego człowieka, żeby człowiek był świadomy w co wierzy , co tak naprawdę powinien przestrzegać i jak się zachowywać. Każdy z nas pragnie najlepszego życia dla siebie , dlatego Bóg jest naszym pragnieniem o to dobre zycie. Powiniśmy szanować i siebie i naszych bliźnich. Nie powinnyśmy liczyć na Boga w trudnych chwilach , mozemy robić tak aby mógł nam pomagac w tych dobyrch , abyśmy czuli , ze cos z jego mocy było w naszym życiu. Umocniajmy naszą wiare. Bóg jest tez pragnieniem dlatego , ze był dobrym człowiekiem , takim jakim chce kazdy z nas być. Pięlęgnujmy nasze dobro , a napewno wszystko nam się uda , nawet z udziałem Boga.