opowiadanie horror klasa 6 -na jutro pilne prosze

Raz czternastoletnia Ala chciała zostać sama w domu. Dodam że jej dom był piętrowy bo innaczej całe opowiadanie nie miałoby większego sensu. Rodzice zgodzili się i wyjechali z jej bratem do lekarza dalego od miejscowości, w której mieszkali Była godzina 22.14 Ala siiedziała na dole, oglądała telewizję i grała na laptopie. Nagle wyskoczyła jej wiadomość "Witaj! po co chciałaś zostać sama w domu. wiesz, że nie jesteś jeszcze taka duża. Uważaj". Ala była egoistką. Zignorowała wiadomość i zaczęła grać dalej. Po chwili przyszła kolejna wiadomość "Nie wiesz, że nie ignoruje się wiadomości od nieznajomych!!". Ala znów niezareagowała. Dochodziła godzina 23.00. Ania poczuła głód i poszła do kuchni coś przekącić. Po drodze w dużym lustrze w przedpokoju zauważyła czarną plamę. Odwróciła się ale nic tam nie było. Ala gdy już się najadła usłyszała telefon. Odebrała go lecz nic nie usłyszała. Po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi. Ala otworzyła je lecz nikogo tam nie było. Ala nie była już tak odważna , a wręcz przeciwnie, bardzo się bała. Postanowiła iść położyć się o swojego pokoju, który był na piętrze. Po woli szła po schodach. Stanęła na korytarzu na górze rozglądając się dookoła. Gdy nie zobaczyła nic podejrzanego, śmiałym krokiem ruszyła do pokoju, stanęła przed ilkim lustrem i długo patrzyła. Stała i patrzyła, ponieważ coś jej się nie zgadzało. Pamiętała bowiem, że drzwi jej pokoju były uchylone a nie zamknięte. Na chwilę zmrużyła oczy, a gdy je otworzyła za nią stały dwie postacie w czarnych kapturach ze sznurami. Zaczęli ją dusić . Dziewczynka głośno krzyknęła, po czym wyzionęła ducha. Rodzice dziewczynki nie zastali jej w domu. Jej ciało znaleziono dwa dni później na cmentarzu, przy grobie największego przestępcy ich miasta.     Znikąd nie przepisywałam. Sama pisałam. Myśle, że wystarczająco straszne. Oczekuję naj . ; )