To zależy od jego poglądów, i od tego kim jest dana osoba. Jeżeli jest chrzescijaninem to nie powinien bać się śmierci, lecz mieć nadzieję, że smierć jest dla niego przejściem do nowego lepszego świata, gdzie nie ma nieszczęść i panuje wieczne szczęście.
Moim zdaniem człowiek nie powinien bać się śmierci. Czas nieubłagalnie leci , starzejemy się i w końcu umieramy. Każdego to czeka. Co innego śmierć w młodym wieku z innych przyczyn. To straszne i np. taka osoba która nie spodziewała się śmierci, zostało jej 5 min, to na pewno się boi i nie można się temu dziwić.. Ale należy się z tym pogodzić. W następnym życiu może być lepiej. Prawdopodobnie też żyjemy po to by w przyszłym życiu po śmierci żyć w raju który jest nagrodą za dobre życie zgodne z przykazaniami bożymi i kościelnymi(lub w piekle-kara za grzechy)