Do jakich refleksji skłoniłą mnie lektura treny 7 i 8 Jana Kochanowskiego

Te Treny poświęca on swojej zmarłej córeczce Urszuli.Zawierają ojcowską rozpacz, ból i żałobę.Ma bardzo głęokie znaczenie.Podkreśla tym samym ogrom nieszczęścia i cierpienia, jakie go dotknęło.Rozważa położenie, w jakim się znalazł. Zastanawia się czy ma płakać w smutku, czy też walczyć z tym, co człowiekowi przydzielone. Nie wie, co powinien robić, jaką postawę przyjąć. Wie jedynie, że rzeczą ludzką jest błądzić...Przedstawiają ogromną i przejmującą rozpacz ojca po śmierci dziecka.Są to wspomnienia jej śpiewu i piosenek, które sama sobie tworzyła, a także jej ubiorów, wstążeczek, pasków itp.Zamykający część cyklu przedstawiającą lamenty i rozpacz ojca tren VIII opisuje pustkę w domu czarnoleskim wywołaną odejściem radosnego dziecka.Pokazują one wyraźnie, że Jan Kochanowski utracił wiarę we wszystko, w co do tej pory wierzył, łącznie z Bogiem. Treny zmuszją człowieka do poważnego zastanowienia się nad naszym życiem. Do cieszenia się z tego co mamay...bo nawet się niezorientujemy gdy najbliższa naszemu sercu osoba odejdzie... Utwory Kochanowskiego te wzbudzają w nas uczucie współczucia, żalu i strachu przed nieznanym. Uświadamia nam że takie przeżycie prowadzi do obłędu i poszkukiwanie prawdziwego sensu życia.....   Mam nadzieję że się przyda;-) Praca pisana sama.....możesz sprawdzić! Liczę na Najlepszą ocenę! Pozdrawiam;-)!   -Natusia515806-