O sile modlitewnych pieśni stara się przekonać nas Thomas Merton. Ten katolicki pisarz odkrył psalmy, będąc jeszcze człowiekiem świeckim. Jako wykładowca języka angielskiego w nowojorskim kolegium św. Bonawentury często modlił się ich słowami, spacerując wśród drzew. Odkąd wstąpił do zakonu trapistów, rytm jego dnia określała liturgia godzin, zatem modlitewne pieśni towarzyszyły mu nieustannie. Swoim odkryciem psałterza, jako źródła osobistej modlitwy, dzieli się w książce „Modlić się Psalmami. Gdy otwieramy Biblię”. Autor proponuje modlitwę psalmami każdemu z nas, zalecając, by włączyć ją do osobistego rytmu życia i uczynić z psałterza odnawiające źródło duchowej siły. Merton przekonuje, że psalmy to nie tylko pieśni natchnionych przez Boga proroków, leczą także pieśni całego Kościoła i wyraz jego najgłębszego życia wewnętrznego. Zdaniem autora nie ma innych pieśni, które lepiej wyrażałyby jego duszę, pragnienia, tęsknoty, troski i radości. Merton omawia Psałterz głównie w kontekście liturgii godzin i stara się ukazać go osobom świeckim jako możliwą podstawę modlitwy indywidualnej i rodzinnej.
Napisz recęzje artykułu z wybranego czasopisma katolickiego PROISZĘ O SZYBKIE ROZWIĄZANIE
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź