wyjaśnij, jak chrześcijanin może rozumieć słowa Juliana Tuwima: "sumienie to jest cichy głosik, który szepce, że ktoś patrzy" konkretnie prosze:))
wyjaśnij, jak chrześcijanin może rozumieć słowa Juliana Tuwima: "sumienie to jest cichy głosik, który szepce, że ktoś patrzy"
konkretnie prosze:))