Drodzy rodzice! Piszę do was ten list, gdyż chcę przeprosić was za moje złe czyny. Z wielkim żalem przyznaję się do tego, że roztwoniłem wasz majątek. Jest mi niezmienrnie przykro i czuję, że was zawiodłem. Nie powinienem był tego robić, ale wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy. Przepraszam was i błagam o wybaczenie grzechu, którego bardzo żałuję. Wasz syn.
Drodzy rodzice! Piszę do Was ten list, gdyż nie potrafię powiedzieć tego, jaką krzywdę wam wyrządziłem. Mam straszne poczucie winy i chcę wam o tym powiedzieć. Żałuję tego, co zrobiłem. Nie wiem co sprawiło, że porzuciłem was i wyruszyłem w świat. Żyłem jak król, to prawda, ale dopóki nie skończyły mi się pieniądze. Teraz pasam świnie i jadam ich pożywienie. Tęsknię za wami i moim bratem. Domyślam się, że nie potraficie mi tego wybaczyć. Jeśli nie zechcecie - zrozumiem. Mam jednak nadzieję, że wasze serca nie stały się zatwardziałymi kamieniami kompletnie bez uczuć. Proszę wybaczcie mi. Ja już nie mogę tak żyć. Jest mi okropnie wstyd. Bardzo was kocham i mam nadzieję, że jeśli wrócę, przyjmiecie mnie. Jeśli nie jako waszego syna, to przynajmniej jako służącego. Wasz marnotrawny syn.