Był sobie Pan Bóg stworzył on dzień .Pewnego razu Bóg pomyślał sobie że cały czas nie może być ta sama pora no i chciał stworzyć też noc. Pomyślał : --- skoro stworzyłem dzień to stworzę i noc Wypowiedział : ---nIECH STWORZY SIĘ NOC NIECH JEST CIEMNA Bóg zaczekał kilka godzin i się pojawiła pora ciemna nazwała ją porą odpoczywania. I tak powstała NOC ... NIE JESTEM PEWNA CZY JEST DOBRZE ... :)
W dawnych czasach, jeszcze przed narodzinami Ziemi oraz ludzi, były dwie rzeczy: Zło i Dobro. Mieli oni dzieci. Najstarsza była para bliźniąt: Życie, uśmiechnięty, blondwłosy chłopiec i Śmierć, wiecznie ponura nastolatka. Po nich następowali: Córka Miłósć i Syn Nienawiść. Oboje byli nadzwyczaj silni, jak silne są owe uczucia. Najmłodszym rodzeństwem byli Dzień i Noc. Toczyli oni ze sobą walki o długość zajęć, i tak powsatały zmienne pory dnia i nocy o różnych porach roku. Dopiero ojciec Dobro ustalił porządek owych zajęć, czego skutkiem są dwie równonoce, w dzień urodzin każdego z nich. Noc urodziła się piękna, i pięknem świeci do dzisiaj, kiedy ludzie zapomnieli już o Dobru i Miłości. Gdy spojrzymy w jej księżcowe oczy, czasem widzimy spadającą gwiazdę. To Noc płaczę, cierpiąc nad losem rodzeństwa....