Hej....!Napiszcie opowiadanie kryminalne o; Skad wrobel ma kapelusz..! Napiszecie prosze

Pewnego razu pies Witek, najsłynniejszy detektyw w okolicy miał wyjaśnić zagadkę, skąd maleńki wróbel ma wielgaśny kapelusz na pyszczku. Pies miał już zdanie na ten temat ,,Ukradł go ze wspólnikami z któregoś bazaru..." Na początku zapytał się wróbla Felka ,,Gdzie się urodziłeś?", ,,Co lubisz robić w wolnym czasie". Wróbel piskliwie odpowiadał, bojąc się psiska. Sprawa dość szybko się wyjaśniła! Felka na ulicy znalazła mała dziewczynka, Jasia i zabrała go do domu. Żeby nie było mu zimno założyła mu na głowę wielki kapelusz swojego ojca. Gdy ten wrócił z pracy, zobaczył, że ktoś ruszał jego kapelusz, a że był brudny, uprał go i do wyschnięcia położył na balkonie. Wróbelek wskoczył do kapelusza, a kapelusz spadł razem z nim za balustradę balkonu. Tak o to stał się właścicielem okrycia głowy.       HAHAHAHA ;D