Pewnego dnia poszedłem do lasu na jagody. Zbierałem i nagle usłyszałem łamiące gałęzie. Byłem sam więc zacząłem się nieco bać. Ale odgłosy były cichutkie więc pomyślałem, że to może jakiś zajaczek. Lecz ku mojemu zdziwieniu glosy zaczęły się nasilać i z za krzaka wybiegł dzik. Serce we mnie nadrżało. Kiedy mnie zobaczył zaczął biec w moją stronę, no więc ja zacząłem uciekać. To było straszne. Kiedy biegłem zobaczyłem paśnik dla saren więc się na niego wspiąłem, ale gdy się wspinałem dzik zdążył dobiegnąć i odrobinę mnie poranił. Ledwo przeżyłem tą sytuację. Bałem się wrócić do domu ale zobaczyłem leśniczego któremu opowiedziałem tą historię. Potem odwiózł mnie do szpitala na badanie czy nic mi się nie stało poważnego, a potem do domu. Nigdy nie zapomnę tego zdarzenia......
napisz opowiadanie z dialogiem "moja najstraszniejsza przygoda ktorej nie zapomnę do końca życia"
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź