nemeczek to sprawiedliwy chłopiec jak dla mnie najlepszy przyjaciel nawet mógłby sie sprawdzic w innych sprawach
Był chłopcem znacznie mniejszym od swoich kolegów z Placu Broni. Był chłopcem posłusznym. Tę zaletę możemy dostrzec w sutuacji, gdy w Ogrodzie Botanicznym na rozkaz Feriego Acza musiał zanurzyć się w chłodnej wodzie. Bez najmniejszego słowa sprzeciwu wszedł do jeziora i zanurzył się w nim aż po szyję. Wykazał się wielką odwagą, gdy postanowił sam wybrać się do obozu Czerwonoskórych. Chłopczyk zdolny był także do altruizmu. Podczas wojny mimo tego, że był bardzo chory poświęcił się dla ojczyzny. Był w stanie także przebaczać. Kiedy dowiedział się o zdradzie Gereba potrafił mu wybaczyć ten niegodziwy czyn. Mało tego uchronił go przed karą, mówiąc jego ojcu, że ich kolega nie jest zdrajcą. Moim zdaniem postać Ernesta Nemeczka jest zachwycająca i godna wzorowania się na niej. Chłopca tego nie charakteryzowała żadna wada. Gdybym miała szansę, chętnie zaprzyjaźniłabym się z nim, ponieważ był bardzo koleżeński. Dlaczego tacy ludzie muszą umierać? Myślę, że w dzisiejszych czasach nie ma już takich cudownych ludzi, jak on. Nemeczek był chłopcem o dobrym sercu , odwadze i lojalności. Gdyby mógł to by bronił Placu Broni do końca ,ale jego choroba mu przeszkodziła. Zaprzyjaźniłbym się z nim ponieważ takich ludzi jest juz mało i gdybym miał takiego przyjaciela to byłbym dumny z tego. takk sądzee,,... nieew wieem ;)