Zmiany fauny Polski „ze szczególnym uwzględnieniem wielkopolski” pod wpływam presji antropogenicznej, introdukcji, reintrodukcji i restytucji
Na zmianę fauny polski na przestrzeni lat ma bardzo wiele czynników. Zarówno przyrodniczych, takich jak konkurencja między gatunkowa, zmiany klimatu i warunków panujących w siedliskach poszczególnych gatunków, jak i tych wynikających z działania człowieka. Presja antropogeniczna, na którą składa się intensywniejsze użytkowanie pól, w tym stosowanie coraz nowszych maszyn rolniczych, nawozów chemicznych oraz budowa różnorodnych linii przesyłowych negatywnie wpływa na przyrodę. Ponadto człowiek przyczynił się do zrujnowania niektórych rodzimych gatunków zwierząt poprzez wprowadzanie gatunków obcych dla danej biocenozy, o podobnych wymaganiach. Takie działanie określa się mianem introdukcji.
Jednak człowiek nie wpływa na przyrodę jedynie w sposób negatywny. Wśród ludzkich działań można wyróżnić tez takie, które mają na celu ochronę gatunków i przywrócenie równowagi. Przykładami są reintrodukcja i restytucja. To pierwsze polega na ponownym wprowadzeniu gatunków występujących niegdyś na danym terenie, które z jakichś powodów zostały wytępione. Restytucja polega na objęciu opieką gatunków zagrożonych poprzez odpowiednie zabiegi hodowlane w celu zwiększenie liczby gatunków w populacji. Między innymi w tym celu zakładane są rezerwaty i inne obszary ochrony przyrody. Wśród fauny polskiej wiele cennych gatunków zostało wytępionych, bądź poważnie zagrożonych wyginięciem. Częściej były to konsekwencje wynikające z ludzkiej niewiedzy, niż celowe działania zmierzające wyrządzenia do tak poważnych szkód. Obecnie podejmowanych jest wiele działań mających na celu zahamowanie tego zjawiska. Coraz większa świadomość ludzka pozwala unikać błędów, które miały miejsce lata temu.
Z wyglądu wilk przypomina psa owczarka alzackiego, ale ma bardziej wydłużony tułów i wyższą, lecz węższą klatkę piersiową. Kończyny przednie zakończone pięcioma palcami, zdają się być wciśnięte w klatkę piersiową z łokciami skierowanymi do wewnątrz. Głowa wyróżnia się szerokim czołem, skośnie osadzonymi oczami i krótszymi niż u psa owczarka uszami. Ogon jest puszysty, długości około jednej trzeciej tułowia. Na zewnętrznej stronie ogona, około 10 cm od nasady znajduje się gruczoł zapachowy, odznaczający się ciemniejszymi od reszty sierści włosami. Ubarwienie wilka jest z wierzchu buro- płowe, od spodu jaśniejsze. Ogólnie jednak jest trudne do opisu z powodu wielkiej różnorodności
W przeszłości wilka postrzegano na ogół w sposób negatywny, jako drapieżcę, zabójcę lub wcielone zło, wzbudzające powszechny lęk. Z drugiej strony, podziwiano wilczą niezależność, siła i wytrwałość. Z historycznego punktu widzenia, nieuzasadniony strach przed wilkami był odpowiedzialny za większość problemów, z jakimi ten gatunek się spotkał. Takie postrzeganie tych pięknych zwierząt było główną przyczyną, która doprowadziła do prawie całkowitego wyniszczenia jego populacji w Polsce. Nieświadomi ludzi w obawie przed tymi drapieżnikami podejmowali działania mające na celu ich wytępienie i tym samym zniwelowanie zagrożenia z ich strony. Jest to przykład świadczący o tym, jak wiele szkód może nieść ludzka niewiedza. W miarę upływu czasu wraz ze wzrostem świadomości społecznej, strach zaczął być zastępowany chęcią bliższego poznania tego gatunku. Prowadzone badania pokazały, że wilk nie jest bestią zagrażającą człowiekowi. Rzuciły nowe światło, szczególnie jeśli chodzi o ich rolę w zachowaniu równowagi w ekosystemie, do którego należą. W wyniku tych i innych istotnych czynników, wilki zaczęły być postrzegane bardziej pozytywnie. Niestety wieloletnie działania prowadzące do wytępiania tych drapieżników doprowadziły do wyginięcia ich populacji w wielu częściach świata, a w Polsce ich populacja została poważnie zagrożona. Wszczęto wszelkie działania, które mają na celu poprawienie bytu tych zwierząt. W Polsce wilk podlega ścisłej ochronie dopiero od 2001 roku. Obecnie występuje głównie w północno-wschodniej, wschodniej i południowej części Polski. Rozległe kompleksy leśne Polski Zachodniej i bardzo rozczłonkowane lasy w Polsce Centralnej zasiedlone są zaledwie przez kilka odizolowanych watah, niezwykle wrażliwych na wszelkie zagrożenia, lub przez pojedyncze, zwykle migrujące osobniki. Sytuacja i rozmieszczenie watah zmienia się z roku na rok, choć obserwowane są przypadki stałego osiedlania się wilków na obszarach, gdzie od wielu lat ich nie stwierdzano np. w Borach Dolnośląskich, Puszczy Bydgoskiej, Lasach Wałeckich i Puszczy Rzepińskiej. Liczebność wilka szacowana jest na około 650-700 osobników. Jest to niewiele w porównaniu do wielkości populacji innych dzikich zwierząt. W ciągu ostatnich pięciu lat zaznaczył się około 15% wzrost liczebności tego gatunku, oraz rozszerzenie się zasięgu głównie we wschodniej części kraju. Jednak mimo znacznej poprawy ich sytuacji, nadal istnieje wiele problemów, które są trudne do rozwiązania. Jednym z nich jest kłusownictwo, którego dopuszczają się przede wszystkim ludzie nieświadomi, których celem jest jedynie zarobek. Nie myślą oni o konsekwencjach swego postępowania. Należy mieć nadzieję, że wkrótce sytuacja wilków ustabilizuje się i zyska on takie znaczenie, jak w czasach swojej świetności.
Kolejnym wartym uwagi gatunkiem jest żubr. Jego historia związana jest z kontynentem europejskim. W dawnych wiekach gatunek ten zamieszkiwał rozległe lasy pokrywające ówczesną Europę. Od końca XVIII w. w warunkach naturalnych żyły już tylko w Puszczy Białowieskiej i na Kaukazie. Pierwsza wojna światowa przyniosła zagładę żubrów białowieskich. Ostatni żubr zginął w Puszczy Białowieskiej w 1919 roku. W XIX w. żubry były wysyłane z Puszczy Białowieskiej jako podarunki do europejskich prywatnych zwierzyńców i ogrodów zoologicznych. Dzięki potomkom tych zwierząt było możliwe rozpoczęcie prac nad restytucją gatunku w latach 20-ych XX w. W Polsce restytucję gatunku rozpoczęto w 1929 roku, kiedy przywieziono pierwsze osobniki do Białowieży i umieszczone w specjalnie zbudowanym w tym celu rezerwacie.
Byki (samce) są większe i silniej zbudowane niż samice.
Ciężar ciała byka waha się od 440 do 920 kg, a wysokość dochodzi do 188 cm. U samców istnieje duża dysproporcja pomiędzy masywnym przodem ciała, a niskim i wąskim tyłem. Mają szczególnie silny kark i szyję.
Krowy (samice) ważą mniej niż samce, ich waga waha się od 320 do 640 kg. Masywna głowa pełni rolę młyna rozcierającego pokarm. Aby ograniczyć masę głowy, kości czaszki wypełnione są pustymi przestrzeniami, zwanymi zatokami. Głowę utrzymują w górze silne mięśnie przytwierdzone do dużych wyrostków kolczystych kręgów piersiowych, tworząc tzw. "kłąb" .
Rogi występują u obu płci, są krótkie, masywne, zwrócone ku przodowi i do środka, u samców ich rozpiętość jest o 1 większa niż u samic. Rosną przez całe życie, nie rozgałęziają się i nie są sezonowo zrzucane. W trakcie ataku żubr uderza bokiem głowy, zadając cios rogiem od dołu do góry. Sierść jest gęsta, barwy brunatno-szarej, dłuższa na przedzie ciała, na zadzie krótsza. Dłuższe włosy na dolnej części szyi i podgardla tworzą "brodę", na przedniej części grzbietu długi włos tworzy "grzywę", włosy w tyle głowy tworzą szeroki czub. Policzki, okolice warg i koniec ogona są ciemniejsze od reszty ciała. Żubry mają w ciągu roku dwa rodzaje sierści: letnią i zimową. Pora linienia jest bardzo różna, najczęściej jest to przełom lutego i marca. Sierść zimowa wypada najpierw na szyi, bokach i nogach. W końcu lipca żubry mają już tylko okrywę letnią. Racice stosunkowo małe o pokroju sierpowatym, przednie długości około 18 cm. i szerokości 15 cm. Tylne racice mniejsze o kilka centymetrów. Długość kroku w stępie ok. 1 metra. Ogon o długości od 60 do 80 cm zakończony jest kępką dłuższych i ciemniejszych włosów, tzw. pędzlem.
Obecnie w rezerwatach w Polsce, Białorusi i na Litwie żyje mniej więcej 1000 żubrów na wolności, a 450 z nich w Puszczy Białowieskiej. 300 żubrów żyje w rezerwatach hodowlanych. Żubry po polskiej stronie Puszczy Białowieskiej znajdują się pod ochroną. Ich populacja rozwinęła się dzięki temu tak znacznie, że wraz z prowadzoną gospodarką leśną stanowi ona poważne zagrożenie dla puszczy, gdyż wkrótce zacznie brakować pożywienia. Dlatego raz na jakiś czas zezwalany jest odstrzał pojedynczych osobników. Po większej, białoruskiej stronie obszaru ochronnego żubry są obiektem polowań, mimo że nie stanowią one tam takiego zagrożenia dla dwukrotnie większej puszczy.
Mimo coraz większego zainteresowania ludzi środowiskiem, nadal zdarzają się błędy wynikające z posiadania niedokładnych lub błędnych informacji. Ofiarą tych niedomówień stał się gatunek bobra europejskiego. Bóbr europejski jest największym gryzoniem Europy. Masa ciała osiąga od 13 do 36 kilogramów, długość ciała 90-140 cm, a długość ogona 20 -24,5 cm. Tułów jest masywny i krępy, przechodzi prawie bez zaznaczenia szyi w okrągłą głowę. Przednie kończyny są bardzo zręczne i chwytne, tylne są mocne i masywne o palcach spiętych błoną pławną. Spłaszczony ogon, który odróżnia bobra od jakiegokolwiek innego zwierzęcia, pokryty jest rogową łuską spomiędzy której z rzadka wyrastają włosy. Pełni on rolę steru w wodzie, podpory na lądzie, jest również magazynem tłuszczu. Trzecia, przezroczysta powieka oraz fałdy skórne zamykające kanały uszne i nosowe umożliwiają pracę pod wodą. Charakterystyczne dla bobra są również dwie pary dużych siekaczy pokrytych pomarańczową emalią. Uważa się, że jest on jedną głównych przyczyn powodzi. Coraz głośniej i odważniej mówi się, że jedynym wyjściem jest redukcja populacji bobrów w Polsce. Takie opinie często głoszą ludzie nie mający pojęcia o bobrach. Na szczęście żyjemy w czasach, kiedy odpowiedni i znający się an rzeczy ludzie są wstanie przewidzieć, jakie konsekwencje mogą nieść ze sobą pochopne i nieprzemyślane działania. Zdarzają się przypadki likwidowanie bobrów na własną rękę, związane ze szkodami, jakie wyrządziły te zwierzęta dla jednostki. Wielokrotnie jest to rozumowanie błędne. Biorąc pod uwagę wszystkie fakty i mity na temat szkód wyrządzanych przez te zwierzęta, w roku 2001 zostały one objęte częściową ochroną gatunkową. Oznacza to, że w okolicznościach szczególnych może zostać wydane zezwolenie na redukcję bobrów. Mimo, że obecnie populacja bobra w Polsce jest dość liczna, należy pamiętać, że po II wojnie światowej gatunek ten był zagrożony wyginięciem. Wspólnymi działaniami należy uświadomić ludzi o roli bobrów w ekosystemie i zrobić wszytki, by nie powtórzyła się sytuacja z przeszłości.
Jak pokazuje historia wiele gatunków fauny Polskiej przechodziło niesamowite zmiany liczebności. Wiele z nich udało się uratować. Niestety nie wszystkie działania przyniosły pożądany efekt. Przykładem gatunku, którego restytucja nie powiodła się, jest drop. Jest gatunkiem, który w Polsce wyginął całkowicie. Ostatni z dropiów występował w Wielkopolsce, w stacji doświadczalnej w Stobnicy. Podstawowymi przyczynami wyginięcia tego gatunku były gwałtowne zmiany niszy ekologicznej tego gatunku. Siedliskiem dal tego ptaka, prowadzącego osiadły tryb życia były rozległe tereny stepowe i rolnicze. Rozbudowa linii energetycznych to, obok chemizacji oraz w przeszłości nadmiernych polowań, główna przyczyna jego wyginięcia.
To tylko nieliczne przykłady świadczące o tym, jak ważna jest świadomość ekologiczna społeczeństwa. Nie da się bowiem chronić tego, o czym nie posiada się nawet podstawowych informacji. Należy pamiętać, że gatunki tworzące faunę naszego kraju nie mogą być postrzegane jako każde z osobna, ale należy traktować je jako całość, której każdy element posiada istotne znaczenie. Sięgając pamięcią wstecz, należy zauważyć, jak dramatyczne skutki mogą nieść ze sobą nieprzemyślane działania. Analizując sytuację chociażby populacji wilka czy bobra, należy wyciągnąć odpowiednie wnioski i wspomóc rozwój zagrożonych populacji. Ludzie mają tendencję do faworyzowania tego, co obce i egzotyczne. Nie zwracają przy tym uwagi na to, co naprawdę istotne, czyli ochrona gatunków rodzimych. Wielu też lekceważy potrzeby przyrody. Osiągnięcie stabilizacji biocenozy obecnie jest możliwe jedynie przy udziale człowieka. Bowiem w obecnej sytuacji, gdzie urbanizacja i rozwój przemysłu znacznie osłabił stabilizację przyrody niemożliwe jest samoistne przywrócenie równowagi.