Chciałabym opowiedzieć najlepszy moment mojego życia- chwilę, w której przeżyłam swoje 15 Urodziny. Dzień zaczął się z pozoru normalnie. Jedynie dźwięk miksera ubijającego masę na ciasto stanowił rozmaitość. "Kolejna nudna impreza rodzinna"- pomyślałam. Nakryłam do stołu, gdyż około 15 mieli przyjść wszyscy goście. - Karolina!!! - krzyknęła mama. - Co się stało?- odpowiedziałam. - Biegnij do sklepu, mąka się skończyła! "No świetnie!Tak jak przewidywałam!"- pomyślałam. W nerwach biegłam do pobliskiego sklepu. Na szczęście kupiłam wszystko, co mi było potrzebne. Goście się spoźniali, była już 15.30. Nie wiedziałam, co jest grane. Cała rodzina jakoś dziwnie się zachowywała. Nagle zamiast samochodu wujka, przyjechała ogromna ciężarówka. Okazało się, że bardzo miły pan przywiózł mi nowe meble do pokoju! Po niespełna 10 minutach dołączyła reszta rodziny. Mogę z powodzeniem powiedzieć, iż byl to najlepszy dzień mojego życia. Nie spodziewałam się takiej niespodzianki. Moja rodzina kolejny raz udowodniła, że potrafi zaskakiwać. --------------------------------------------------------------------------------------- Wystarczy, ze przeczytasz do z dobrą intonacją i będzie super :) Mam nadzieję,że pomoglam. jest to trochę krotkie, ale mialo byc 15-20 zdan. xd
