Jakie piękne jest to, że kiedy my na Ziemi będziemy się akurat modlić, czuwać, przyjmować Pana Jezusa, spowiadać, rozmyślać lub rozmawiać on przyjdzie i wtedy jego gniew wobec nas zostanie ukojony. Gorzej, gdy będziemy wykonywać czynności codzienne bądź niezgodne z dekalogiem, wtedy kara surowa będzie, a smutek Pana jeszcze większy. Dlatego każdą wolną chwilę poświęcajmy Jezusowi, by kiedy przyjdzie zabrał nas prosto do Królestwa Niebieskiego.
Ja tłumacze te słowa Ewangelii tak>Szczęściem wielkim jest być czujnym doczekać Jezusa ,jednym slowem żeby nie przespać nadejścia Jego.Co to oznacza bowiem nie znasz ani dnia ani godziny nadejścia Pana jak i śmierci ,trzeba być w sercu w myslach i w czynach blizko Boga.A wyspać sie jeszcze zdążymy
Podczas modlitwy wieczornej przemyśl, co nam obiecuje Chrystus w słowach Ewangelii św. Łukasza: "Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie" (Łk 12,37) Napisz swoje refleksje....
