najciekawsza przygoda wbrew pozorą moim zdaniem odbyła się na początku książki kiedy, to Danusia wraz z przyjaciółmi udali się na wyspę i zanleżli tam obcego chłopaka. dowiadują się od niego że uciek z domu i jest wyczerpany, ranny i zmęsczony. Grupka przyjaciół bez wachania postanowiła pomóc chłopcowi.tata danusi był lekarzem z zawodu więc drugiego dnia udali się do niego z nowym kolegą. przerażony chłopak uciekł z gabinetu poniewarz przestraszył się lekarza.Myślę że , była to najciekawsza przygoda z tej książki ,ale to moje zdanie i nikomu go nie narzucam.