Mój świat stałby się kolorowy gdyby wszyscy w moim otoczeniu nie chorowali i żyli wiecznie. Ale czy to realne ? Nie, wątpię. To czego zawsze pragniemy nie jest realne. Ale gdyby tak było mój świat byłby kolorowy.
Mój świat zmieniłby się w kolorowy jakby nasza gospodarka nie miała problemów finansowych,wtedy przeciętna osoba która nas utrzymuje (w moim przypadku rodzice) nie myśleli by czy starczy by opłacić rachunki i czy zostanie coś na wydatki związane z rodziną. (jedzenie,ubrania,artykuły chemiczne) Gdyby dzieci z afryki bądź z bardzo ubogich państw,wiosek,plemion nie głodowałyby jest to dla nas w pewien sposób odciążenie nas od ich problemów związanych z jedzeniem,chorobami. Jaki świat byłby bez problemów,wydaje się że idealny,ale niestety było by zbyt prosto osiągnąć to czego tak na prawdę wszyscy chcą,niektórzy ludzie zmagają się z tyloma przeszkodami,przeciwnościami losu,walczą całe życie o to by kimś być,bądź coś zdobyć lub odkryć,a inni ludzie mają od razu to czego chcą bez żadnych wysiłków. Rodzi się pytanie dlaczego. Ponieważ dużo w naszym życiu zależy od pieniędzy,ludzie są straszliwymi materialistami,niestety. Wszystko zależy od tego z jakiej rodziny pochodzisz,jaką płatną masz prace i ile zarabiasz. Świat dla mnie piękny oznacza to iż by ludzie w końcu przestali myśleć o sobie i tylko swoich problemach,a niech choć trochę zainteresują się innymi i od razu świat staje się piękniejszy,pieniądze szczęscia nie dają,ale nam dużo ułatwiają. Chciałabym by na świecie nie było problemów z finansami,by Ci których stać pomogli tym którzy tej pomocy bardzo potrzebują.