pomocy plissss nie wiem jak mam to napisać bo mam taka p.d. wyobrac sobie wehikuł czasu. Wybiez sobie w jakie czasy chciałbyś sie wybrac . opisz swoja przygode plissssssssssssssssssssss pomocy  

pomocy plissss nie wiem jak mam to napisać bo mam taka p.d. wyobrac sobie wehikuł czasu. Wybiez sobie w jakie czasy chciałbyś sie wybrac . opisz swoja przygode plissssssssssssssssssssss pomocy  
Odpowiedź

Nie uwierzycie co się wydarzyło .Zaczeło się niepozornie .Ja i mój kumpel Heno jesteśmy fascynatami fikcji i techniki róznego kalibru.Od jakiegoś czasu pracowaliśmy nad naszym wynalazkiem .W zamysle miał być to wehikuł czasu .Wszystko zgodnie zasadami techniki sumiennie montowaliśmy ,i po 6 miesiącach sukces .Nadszedł dzień eksperymentu.Brak wiedzy i lekka obawa przed nieznanym ,nie odwiodło nas od decyzji lotu.I stało się .Nasza podróż do ery kamienia łupanego doszła do skutku .Nie będe opisywać szczegółów samego startu ,bo jeszcze komus sie spodoba i zechce nasladowac nas.Poprostu wsiedlismy kapsuła sie zamkneła i odlot.Po krotkich turbulencjach nagle uderzenie wylądowaliśmy.Dopiero na miejscu zorientowalismy się gdzie jesteśmy .Paleolit- ok. 2,5 mln lat temu.Dziwnie poruszające się form przedludzkie zaobserwowaliśmy .Byli dzicy przynajmiej tak wyglądali i zachowywali się .Wehikuł nasz miał to do siebie że mógł nas przenieść w przeszłość ale nie bylismy tam materią poprostu nas nie mozna bylo zobaczyć.I na nasze szczęście .Bo widząc te dziwne istoty niby człekokształtni - niezupełnie ,jak zachowywały sie ,jak były agresywne w stosunku do siebie.Mogła by nasza przygoda inaczej się potoczyc.Zaczelismy zwiedzać to miejsce ,bylo straszne pomimo pięknej przyrody niesamowitym spokoju jaki tam panował.Czemu straszne pytacie?Co byscie pomysleli i zrobili widząc na piasku szczątki ludzkie ewidentnie ogryzione .Nie mogło to być nic innego jak tyko pozostalosci po uczcie kanibali.Wykazywały dużą inteligencję,posługiwali się kamiennymi narzędziami -bardzo prymitywnymi i nieobrobionymi.Kilka godzin chodzilismy za tymi dziwakami i obserwowaliśmy ich poczynania to było fascynujące. Żródłem wyżywienia ich było zbieractwo, łowiectwo, rybołówstwo.To wszystko co czytalismy w internecie i co nam w szkole mówiono nie było tak ciekawe jak przekonac sie na własne oczy .Zjadali to co na drodze znaleźli cieszyli sie z tego jakby uczta w Hiltonie .Cos fascynującego.Dziwne smiechy wywołane niewiadomo czym .Normalni to oni napewno niebyli,ale nie nam było ich oceniać .W każdym razie takiej przygody w najsmielszych marzeniach nie moglismy sobie zafundować.Aż szkoda było wracać ,niestety pozostanie też bylo niemożliwe.Bo i po co przecież ewolucja świata dała nam szansę życ inaczej i mądrzej i głupotą by było wracać do pra korzeni naszej cywilizacji.Tego co zobaczylismy nikt nam nie odbierze a przeciwnie powiększylismy naszą wiedzę .Żałowalismy jednego że nie mogliśmy im zostawić ognia może wszystko by sie potoczyło inaczej,kto wie.Po powrocie nikomu nie opowiadalismy o naszej przygodzie ,czy ktos by w to uwierzył -pewnie nie.

Dodaj swoją odpowiedź