Napisz zartobliwe opowiadanie na temat nie czyn drugiemu co tobie nie miłe

Napisz zartobliwe opowiadanie na temat nie czyn drugiemu co tobie nie miłe
Odpowiedź

Pare lat temu . a może więcej żyli sobie dwaj chłopcy , którzy starali się do siebie nie odzywać . Byli to Tomek i Radek. Niestety jeden z nich miał złe serce i jak najprędzej chciał zrobić drugiemu krzywdę. Wpadł na pomysł , żeby zasadzić na niego pułapkę. Wracając ze szkoły do domu Tomek przechodził przez ciemny las. Nic nie wiedząc o podstępnym planie Radka jak zwykle uradowany równym krokiem szedł sobie w kierunku domu. Po chwili zauważył , że w lesie jest coś za cicho. Uszedł jeszcze kilka kroków i wpadł w szatańskie sidła Radła. Tomek wszedł w sterte liści , pod którą była wielka dziura. Radek wyszedł zza drzew i wyśmiał kolegę. Na drugi dzień Tomek chciał odegrać się na koledze. Gdy Radek szedł do szkoły uknuty przez Radka plan udał się. Pokrywa z pustego kanału była trochę uchylona. Tomasz wiedział , że Radek zawsze po niej skacze . Po chwili trach! Ała !!!! Radek wpadł do kanału. Cały potrzaskany własnymi siłami wydostał się z niego i zaczął używać wulgarnych słów słanych w stronę Tomka. Tomek bez wahania powiedział , że gdybyś to nie ty rozpoczął walkę ja bym na taki pomysł nie wpadł. Należało ci się. Tutaj warto zakończyć morałem , że nie powinniśmy " czynić drugiemu , co nam niemiłe"            licze na najjjj.;] i mysle że pomogłam

Był sobie Jaś. Otrzymał to imię od gawiedzi z okolicznych wiosek. Jaś był kanibalem. Polował na ludzi w lesie koło Częstochowy. Dlaczego był ludożercą? Nikt tego nie wie. Nikt nawet nie wiedział, jak Jaś wygląda. To znaczy: zdarzały się osoby, które widziały jego twarz, ale już ich nie ma. To znaczy: są, przetrawione przez Jasia, zostały zakopane gdzieś pod krzakami w lesie. I tak Jaś sobie żył, wodę czerpał ze źródełka, wszystko świetnie się układało, bo wioski dookoła Częstochowy potrzebowały owoców leśnych i zawsze się jakieś jedzonko przypałętało do Jasia. Ale któregoś pięknego dnia, to znaczy: nie wiadomo, czy był piękny dla Jasia, bo Jaś podobno był zawsze nagi, a była to zima, w każdym razie tegoż właśnie dnia do lasu wszedł inny kanibal, to znaczy: nie wiadomo, czy był kanibalem, bo też nikt jeszcze nie padł jego ofiarą. Faktem jest, że także był nagi. Nikt go nie znał, to też nie otrzymał on jeszcze imienia od okolicznych wieśniaków. Tak czy siak, nieznajomy poruszał się po lesie pod nosem Jasia. Robił to tak cicho, że nawet czułe zmysły Jasia nie były w stanie go wykryć. Ale tego samego dnia, kiedy nieznajomy wszedł do lasu, tego właśnie dnia Jasiu obozował w jaskini. Umiał rozpalić ognisko, ale na zewnątrz padał śnieg, więc raz, że nie było suchego drewna, a dwa, że Jasiowi nie chciało się nawet wychodzić i szukać chrustu. Więc siedział sobie Jasiu w jaskini i pochrupywał rękę ostatniego nieszczęśnika, kiedy nagle coś ukręciło mu kark. I właśnie tu kończy się historia Jasia, bowiem Jaś długo ze skręconym karkiem nie pożył. Jego miejsce zajął nieznajomy, który jednak, działając tak samo jak poprzednik, był przez wszystkich uznawany za Jasia. Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: Nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe.   PS Miało być żartobliwie, więc też potraktowałem to opowiadanie baaaardzo żartobliwie i może ono nie trzymać mojego poziomu, ale właśnie ma dobijać prostotą :P

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

Napisz żartobliwe opowiadanie na temat ,, nie czyń drugiemu co tobie nie miłe"

Napisz żartobliwe opowiadanie na temat ,, nie czyń drugiemu co tobie nie miłe"...

Język polski

Napisz opowiadanie żartobliwe na temat "Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe"

Napisz opowiadanie żartobliwe na temat "Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe"...

Język polski

Napisz opowiadanie żartobliwe na temat "Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe"

Napisz opowiadanie żartobliwe na temat "Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe"...